Jestem mamą 2 cudownych synów Kubusia w wieku 7 lat oraz Filipa który ma 2 latka.

Kubuś jest wesołym i ruchliwym chłopcem. Gdy miał 1,5 roku zaobserwowaliśmy niepokojące zmiany w jego zachowaniu. Rozwój zaczął zwalniać, natomiast pojawił się regres. 

Od 2018r. ma zdiagnozowany autyzm i posiada orzeczenie o niepełnosprawności. Ma on zaburzenia czucia głębokiego (przetwarzanie sensoryczne) przez co inaczej odbiera dotyk oraz dźwięki.

Uczęszcza on do Niepublicznego Punktu Przedszkolnego, w którym w ramach wczesnego wspomagania ma zajęcia z psychologiem, z pegadogiem, rehabilitantem oraz logopedą.

Uczęszcza dodatkowo również na terapię m.in. na dogoterapię, hipoterapię, alpakoterapię, terapię ręki, trening umiejętności społecznych itp.

Autyzm to nie wyrok, ale potrzeba odpowiedniego, specjalistycznego wsparcia jego rozwoju.

Dzięki rehabilitacji polepsza się komunikacja, choć nie do końca prawdziwa, ponieważ pojawiła się echolalia - a dokładnie powtarza to co do niego się mówi, czy słyszy z tv. Niestety dalej ciężko o jakiekolwiek zdania z jego strony. Zgłasza tylko swoje potrzeby. Nie opowie Nam co robił w przedszkolu itp. Wiemy, że wszystko przyjdzie z czasem, dlatego prosimy o pomoc w uzbieraniu pieniędzy na rehabilitację, terapię, wizyty u specjalistów, badania oraz zabieg w znieczuleniu pod kątem ząbków. Syn panicznie się boi dentysty.

Niestety większość dostępnych form diagnostyki i terapii można zorganizować tylko prywatnie, co wiąże się z ogromnymi kosztami. 

Każdego dnia Kubuś wkłada ogromny wysiłek w to, aby dopasować się do otaczającego społeczeństwa. 

Chciałabym, abyśmy wspólnie dali mu szansę na to, by w przyszłości mógł samodzielnie egzystować w społeczeństwie. 

Proszę pomóż, jeśli możesz! 

Każda złotówka jest dla Nas cenna ❤️🙏❤️