A co by było gdyby jutro na wasz dom spadły bomby i z dorobku waszego życia zostało wam to, co macie w plecaku? I co byście zrobili, gdybyście wraz z plecakiem i dwójką waszych dzieci znaleźli się w obcym kraju - bez pieniędzy, domu, języka?

Poznajcie Elenę i Tatianę. Poznajcie ich dzieci - Anię i Zlatę oraz Nila i Dominika. I ich plecaki. Czy to wszystko, co zostało z ich dotychczasowego życia? Tak - oprócz jeszcze jednej rzeczy. Nadziei.

Elena była świetną maratonką, uczestniczką igrzysk olimpijskich w Londynie, z rekordem życiowym na poziomie 2:27. Po skończonej karierze zaczęła pracę z amatorami biegania, była też kosmetologiem. Tatiana pracowała jako fryzjerka. Dziś są w Polsce i są wdzięczne, że Polacy uratowali im życie. Ale chcą jak najszybciej zacząć odbudowywać je na nowo. Potrzebują na to czasu i pieniędzy.

Zakładam tę zbiórkę byśmy wspólnie pomogli tym dwóm dziewczynom zebrać 30 tysięcy złotych na pierwsze pół roku życia w Polsce. Na wynajęcie mieszkania, na zakup niezbędnego sprzętu do wykonywania zawodu, ale też po prostu na przetrwanie bo nie od samego początku będą przecież zarabiać.