Odbudowa Gorczańskiej Chaty (daw. Hawiarskiej Koliby)
Odbudowa Gorczańskiej Chaty (daw. Hawiarskiej Koliby)
Our users created 1 225 830 fundraisers and raised 1 347 244 365 zł
What will you fundraise for today?
Updates2
-
Miejmy nadzieję, że uda nam się często zapełniać ten taras pozytywnymi emocjami.
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
W sobotę, 29 października 2022 roku spłonęła doszczętnie Gorczańska Chata (dawna Hawiarska Koliba). Dla wielu z nas był to jeden z najsmutniejszych dni, które zapamiętamy na zawsze. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał, natomiast z Chaty pozostały tylko zgliszcza.
Chata zaczęła działać w tym miejscu w 1987 roku jako obiekt będący własnością Oddziału Akademickiego PTTK w Krakowie. Do końca lat 90 XX w. była zarządzana przez Klub Organizatorów i Sympatyków Turystyki Hawiarska Koliba. Od początku istnienia przez jej progi przeszły tysiące turystów. W kuchni, przy jej ciepłym piecu, gotowaliśmy, poznawaliśmy się, dyskutowaliśmy, śpiewaliśmy, czytaliśmy, pracowaliśmy, a to i tak jeszcze nie koniec długiej listy... Chata była dla wielu z nas schronieniem i miejscem odpoczynku, do którego wracaliśmy chętnie od lat. Niestety, w najbliższym czasie nie będzie to możliwe. Pożar strawił starą, drewnianą Chatę całkowicie. Budynek zniknął, ale tylko budynek. Ludzie, którzy tworzyli to miejsce i nadali mu niepowtarzalny klimat zostali. To właśnie z nimi i dla nich postanowiliśmy założyć tę zbiórkę, by pokazać, że to nie koniec historii tego wspaniałego miejsca.
W dobie coraz większej liczby pensjonatów i hoteli, gospodarstw i domków na wynajem, takich miejsc jak Chata - oferujących noclegi i udostępniających zaplecze socjalne przez całą dobę, w przystępnych cenach - jest coraz mniej. "Nowa" Gorczańska Chata, będzie taka jaką pamiętacie, tylko po prostu opakowanie będzie trochę świeższe.
Nie będzie to zadanie łatwe, ale wierzymy, że jest to możliwe i dzięki Wam będziemy mogli ponownie pokazać fantastyczną atmosferę, jaka zawsze tam panowała, kolejnym pokoleniom turystów.
Chata po odbudowie...
Jeżeli wszystko się uda, będzie to drewniany budynek na planie starej Chaty, z trzema wieloosobowymi izbami i kuchnią, z ciepłym piecem, dostępną całą dobę.
Dodatkowo tam, gdzie do tej pory była stodoła, stanie zaplecze sanitarne i sala spotkań, w której będzie można spędzić czas w większym gronie.
Chata będzie działać jak dotychczas, w formie chatki studenckiej.
Dalsze szczegóły przekażemy w toku prac.
Przejdźmy w takim razie dalej i ustalmy kim jesteśmy my i dlaczego jesteśmy tu?
Justyna i Radek Szmyd
Małżeństwo, organizatorzy zbiórki, którzy nie potrafią wyobrazić sobie świata bez Gorczańskiej. Poznaliśmy się w gochowej kuchni. Ona przyszła z rajdem, on siedział na obsłudze... ot taka prosta historia. Co prawda nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko znaleźli wspólny język. Dzięki Chacie mają siebie i dwójkę wspaniałych dzieci, które wspólnie z nimi wielokrotnie odwiedzały Chatę.
Radek przyjechał tu pierwszy raz jeszcze w latach 90. poprzedniego wieku. Kilka lat później pierwszy raz chatkował i tak już zostało. Zna to miejsce jak mało kto. W latach 2014-21 był prezesem Stowarzyszenia GUG, które dzierżawiło Gorczańską. Budowlaniec, który lubi swoją pracę i najchętniej już by zwoził narzędzia i odbudowywał Chatę. Justyna, głos rozsądku, który twardo stąpa po ziemi. Nic jej nie umyka, pamięta każde słowo i trzyma w ryzach męża i jego wszystkie "projekty".
Paweł Miśkowiec
Prezes Zarządu Oddziału Akademickiego PTTK w Krakowie, którego to oddziału Chata, a raczej to co po niej zostało, jest własnością. Przewodnik beskidzki z SKPG Kraków. Związany z Chatą od dnia a właściwie nocy egzaminu na przewodnika górskiego w 2001 roku, gdy na skrzypiącej pryczy w sali "kominkowej" zakuwał o historii partyzantki w Gorcach. Zawodowo doktor chemii na Uniwersytecie Jagiellońskim, próbuje łączyć obie pasje na tyle, na ile starcza doby.
Agnieszka Jankowska
Na co dzień „malarz-tynkarz-akrobata”, pracownik Uniwersytetu Śląskiego - zagrzebana w dokumentach i przepisach. Nasze zaplecze prawne i logistyczne. Masz problem, dzwonisz - dla Niej nie ma rzeczy niemożliwych. Całe życie łazi po górach, zakochana w chatkach wypełnionych cudownymi ludźmi i muzyką. Stała bywalczyni festiwali piosenki turystycznej, poezji śpiewanej i szant. Do GoChy przyszła i została znajdując tam swoje miejsce w górach, dlatego w wyobraźni już widzi odbudowaną Chatę, choćby miała sama ją układać belka po belce.
Co się stanie z zabranymi funduszami?
Zgodnie ze wspólnymi ustaleniami organizatorów zbiórki, w najbliższym czasie, zostanie utworzona fundacja celowa, która będzie odpowiedzialna za odbudowę Chaty i jej dalsze działanie.
Czym, oprócz zbiórki, zajmujemy się aktualnie?
Wszystkie aktualności znajdują się na naszym profilu na FB oraz na stronie:
https://oakrakow.pttk.pl/odbudowa-gorczanskiej-chaty/
Kontakt w sprawie zbiórki:
tel. 514366907
mail: [email protected]
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Useful links 3
24tp.pl
24tp.pl/n/100619
RMF FM - Ruszyła zbiórka funduszy na odbudowę Chaty
rmf24.pl/regiony/zakopane/news-ruszyla-zbiorka-funduszy-na-odbudowe-gorczanskiej-chaty,nId,6410155
O historii Chaty...
podcasty.radiokrakow.pl/radiowy-wos/?play=3568298%3Fplay%3D3568298&fbclid=IwAR2sx5Z5vtAgPOCpB-ZTVk0YJVyjEzU2E1DloTEBjZVQiUviqCE_TS7bqEI?play=3568298
Pozdrawiamy z Kosmicznej Ruiny. Chatka prawem, nie towarem
Cegiełki z koncertu Szwajcarkowe Granie dla Gochy.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy gospodarzom schroniska PTTK Szwajcarka za miłe przyjęcie i wykonawcom, Yonashowi, Tomkowi Motyce i zespołowi MuzyKuny za świetną atmosferę w czasie koncertów i śpiewanek.
Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce :)
Choć okoliczności mojej wizyty w tym miejscu były dość specyficzne to miło je wspominam. Bardzo fajna inicjatywa aby zrobić zarzutkę i odbudować miejsce po pożarze. Pozdrawiam
Powodzenia!
Dla mnie to zawsze będzie Hawiarska, żal przeogromny, wiele razy tam byliśmy