❤

Cześć jestem Dagmarka mam 5lat . Urodziłam się w 31 tygodniu z ciąży bliźniaczej mam

siostrę Martynkę.

Z uwagi na skrajne wcześniactwo wystąpił szereg powikłań okołoporodowych.

W kolejnych dniach zaraz po urodzeniu zdiagnozowano zespół zaburzeń oddychania prowadzących do odmy opłucnej,

która spowodowała niedotlenienie na skutek tego że do dnia dzisiejszego walczę ze wzmożonym napięciem

 mięśniowym, spastycznym ( mialam podejrzenie zwichnięcia l.stawu biodrowego dzięki rehabilitacji , pionizacji moje bioderka na dzień dzisiejszy są w normie :)) . Postawiono mi diagnozę Mózgowe - Porażenie Dziecięce z

przykurczem kończyn dolnych (Diplegia Spastyczna) Niestety obecnie na tę chorobę nie ma lekarstwa jedyne jakie można zastosować to stała, systematyczna rehabilitacja . Choruję na padaczkę mam też zeza zbieznego ktorego leczymy i jest duża poprawa . Od trzeciego miesiąca

życia jestem stale rehabilitowana metodą NDT-Bobath . Robie postępy samodzielnie siadam, przemieszczam się 

 raczkując a najcześciej skacze jak ,,żabka",chodzę w pionizatorze dynamicznym ,przy maleje asekuracji mamy chodzę sama trzymana za ręce jak i o balkoniku :) a to wszystko dzięki moim rodzicom, którzy robią wszystko by mi pomóc abym miała systematyczną rechabilitację, sprzęt którego wymagam a najważniejsze abym w przyszłości nie była uzależniona od osób trzecich. Chcem być jak najbardziej samodzielna i rozwijać się jak moi rówieśnicy. Na dzień dzisiejszy jeszcze nie jestem na tyle stabilna abym sama zaczęła chodzic ;( Od dwóch lat jestem systematycznie ostrzykiwana botulina przez co zrobiłam się bardziej mobilna :) 

Jestem pod stałą opieką: okulisty, neurologa, ortopedy, pedagoga, logopedy.

Mimo tylu problemów i przeciwności losu, nasza Dagunia jest niezwykle radosnym i pogodnym dzieckiem