Drodzy Przyjaciele, Znajomi, Droga Sieci

Nazywam się Iryna, mam 27 lat. Jeszcze niedawno wraz z moim partnerem prowadziliśmy zwykłe życie : praca, dom, podróże, snucie planów na przyszłość. Niestety, wszystko zmieniło się we Wrzesniu 2023 roku, kiedy Bartek, mój partner, zdecydował się na rutynowe badania. Po serii badań diagnostycznych okazało się, że ma Stwardnienie rozsiane. Diagnoza była dla nas ogromnym szokiem.

Od tamtej pory nasze życie zmieniło się całkowicie. Choć staramy się żyć jak dawniej, nasze priorytety i codzienne problemy wyglądają zupełnie inaczej. Zamiast cieszyć się codziennym życiem, nasze dni podporządkowane są kolejnym sterydoterapiom i poszukiwaniu pomocy u lekarzy i specjalistów w całej Polsce. Niestety, metody leczenia jak się okazało są bardzo ograniczone.

Bartek, mimo utraty czucia w lewej nodze, lewej ręce i licznych dolegliwości związanych z sterydoterapią, nie poddaje się i nie traci nadziei. Pomiędzy cyklami sterydowymi i zastrzykami z programu lekowego. W Październiku tego roku pojawił się guz na wątrobie i problemy z układem trawiennym najprawdopodobniej jako efekt uboczny leczenia lub Dalsze powikłania choroby autoimmunologicznej sm. Koszty rehabilitacji miesięcznej to 6600 zł i jest ona niezbędna w celu zachowania sprawności fizycznej. terapia na pewien czas zatrzymała rozwój choroby, ale od czerwca poziom sprawności gwałtownie spadł, co sugeruje, że ta terapia przestaje działać. Terminy rehabilitacji na NFZ są bardzo odległe i nie ma szans na cykliczną comiesięczną rehabilitację.

 Lekarze wierzą, że rehabilitacja może przynieść pozytywne efekty i odroczyć wózek inwalidzki i w konsekwencji 100% bezwład ciała.

Rehabilitacja nadal jest dla nas ogromnym wydatkiem. Do tej pory sami pokrywaliśmy wszystkie koszty nierefundowanej rehabilitacji, badań, konsultacji, leków i suplementów. Jednak z powodu rosnących wydatków oraz długiego trwania leczenia i zmniejszającej się sprawności fizycznej Bartka jesteśmy zmuszeni zwrócić się o wsparcie do Wszystkich, którzy mają taką możliwość i mogą pomóc nam w tej nierównej walce. Obecnie Bartek nie jest już w stanie pracować ze względu na niedowłady. Każda pomoc, finansowa czy duchowa, ma dla nas ogromne znaczenie. Zebrane fundusze chcemy przeznaczyć na wydatki związane z leczeniem Partnera. Kwota, którą chcemy zebrać również może się zmienić, gdyż nie wiemy jak będzie się rozwijała sytuacja.

Z całego serca dziękujemy za każdą wpłatę oraz udostępnienie naszej prośby w mediach społecznościowych. Każda pomoc znaczy dla nas bardzo wiele.

 Iryna i Bartek