Cześć, Sieczkowi ludzie!

Hi, Sieczko's people! (ENG version below the Polish one:))

Tu Łoja.

Mamy to! Rozj**aliśmy system!

Komputer Tomasza udało się wnieść na teren zakładu. Sukces.

Ale lecimy dalej. Nadwyżka z ostatniej zbiórki już też zrobiła super robotę - posłużyła jako część zapłaty za nową, dużo lepszą celę (miejsce w pokoju klimatyzowanym, BEZ WIELKICH SZCZURÓW, bez palarni i ośmiu innych osób obok), która pojawiła się nagle jak okazja z nieba. Te łóżka zazwyczaj kosztują około 50K w Filipińskiej walucie, tutaj wyskoczyła oferta za 25K (około 2000 PLN) i musiała być opłacona prawie od razu - działaliśmy szybko i załatwiliśmy środki. Teraz trzeba je zwrócić osobom wykładającym

Do uzbierania jest właściwie 1200 PLN....ale kwotę docelową wrzucam większą, bo widzę, że są tu dusze, które chcą Tomkowi pomóc, a kasa - wiadomo - przyda się zawsze i potrafi czynić cuda. Już działa! Bo nagle Tomek jest jak pączek w maśle (o ile w ogóle można być pączkiem w maśle w tej chorej sytuacji). Ostatnie tygodnie przyniosły naprawdę ogromną zmianę i nadzieję i to dzięki Wam. Także nie zatrzymujemy się i pomagamy przyjacielowi dalej wyrównywać rachunki!

Jesteście wielcy <3

-----

We made it! Tomek's new computer is in his hands now. Success.

But we're not stopping here. The surplus from the last money collection was already super useful - it served as part of the payment for a new, much better cell (a place in an air-conditioned room, with NO BIG RATS, with no smoking room and eight other people next door), which suddenly appeared, like an opportunity from heaven. These beds usually cost around 50K in Philippine currency, here an offer came for 25K (around 2000 PLN). It had to be paid almost immediately - we acted quickly and arranged the funds. Now they have to be returned to the people who borrowed them 🙂

There is actually PLN 1,200 to collect ... but I am throwing in a higher amount, because I can see that there are souls here who want to help Tomek, and extra cash - of course - is always useful and can work wonders. It's already working them now! Because suddenly Tomek is like a prince (if you can be one in this sick situation). The last few weeks have brought a huge change and hope, thanks to you. So we keep going and help our friend to help him pay his debts and any future spendings.

You are great <3