Witam wszystkich! 3 lata temu pracowałem w Szwecji jako budowlaniec i otworzyłem konto bankowe ( nie znając języka pomagał mi były szef) aby moja wypłata wpływała zgodnie na konto. Jak się okazało rozchorowala się moja żona i wróciłem do Polski by zająć się rodzina. Konto zostało nie zamknięte w Szwecji przy czym mój pracodawca mówił że je zamknął ( co przez głowę mi nie przeszło że tylko zamknąć konto mogłem osobiście) na dzień dzisiejszy przyszły mi do zapłaty pieniądze które mój były szef można nazwać przelewał na moje konto ze swojej firmy w której była ogloszona upadłość i je wybierał i jak się okazuje na dzień dzisiejszy mam do spłaty ponad 200 000 zł. Nie stać mnie na taką spłatę czyichś długów więc wynająłem adwokata w Szwecji ale jak się okazuje to wcale nie są tanie sprawy i samo wznowienie postepowania przez Panią adwokat szacuje się na ponad 6150zł. Jestem jedynym żywicielem rodziny mam dwie córki i nie stać mnie na takie duże koszty od razu. Bardzo proszę o pomoc aby sprawiedliwości stała się zadość to są zbyt duże pieniądze których nie jestem w stanie ponieść sam.