Oczy Lary mówią wszystko - widać w nich tęsknotę za prawdziwym domem, którego nigdy nie miała.

Lara to około 2-letnia sunia znaleziona w górskiej wiosce Tkibuli w Gruzji. Gdy wolontariuszka po raz pierwszy ją zobaczyła, Lara była wychudzona, zapchlona i zrezygnowana. Miała wtedy około roku. Prawdopodobnie ktoś się jej po prostu pozbył. Może podrosła i przestała być słodkim maleńkim szczeniaczkiem, więc się komuś znudziła? Tego nie wiemy. Fakt jest taki, że Lara to czyste dobro: łagodna, ufna, kochająca. Zasługuje na szansę, na nowe życie u boku kochającej rodziny.

Ta szansa już czeka — w Polsce, w Warszawie. Jest gotowy dom, są ludzie, którzy chcą ją pokochać i dać jej bezpieczne życie. Brakuje tylko jednego: funduszy, by mogła tam dotrzeć.

Potrzebujemy 1500 zł, by opłacić dokumenty i bilet lotniczy. Tyle dzieli Larę od nowego życia. Każda złotówka to krok bliżej do wspaniałego domu, w którym Lara pierwszy raz w życiu będzie mogła zasnąć spokojnie, bez strachu, że znów zostanie porzucona.

Pomóż nam pokazać Larze, że świat potrafi być dobry.Zróbmy to razem!