Piątego sierpnia moja Przyjaciółka Jadzia była ze swoim kotkiem Węgielkiem u weterynarza. Weterynarz po zbadaniu Węgielka, zaleciła badania krwi - wyniki w załączeniu. Koszt 185 zł. Najgorsze jest to, że Węgielek musi mieć usunięte zęby bo ma straszny stan zapalny. Jadzia zapytała o koszt i jak usłyszała, że to 700 - 800 zł. to się prawie popłakała. To jest poza jej zasięgiem. Jadzia ma głodową emeryturę, która nie starcza na życie, na leki, które Jadzi są potrzebne a nie są refundowane. Wcześniej była rencie, ze względu na bardzo słaby wzrok. Na orzeczeniu ZUS jest zawarty całkowity zakaz pracy. Razem z kosztem badań krwi - 185 zł, koszt zabiegu przekracza jej możliwości finansowe. Termin zabiegu ma wyznaczony na 24 sierpnia. Jadzia jest załamana. Węgielek jest całym jej światem, jest dla Jadzi najważniejszy. Nie może zwlekać, bo stan zębów ma wpływ na wszystkie organy. Proszę o pomoc dla Jadzi, bo ona sama sobie nie poradzi. Przesyłam zdjęcia, wszystkich dokumentów.