Na co zbieram?

• drzewa i krzewy, które posadzę w miejscu, gdzie rosły świerki. Głównie lokalne gatunki, które będą wspierać bioróżnorodność w okolicy.
• mikoryzę oraz efektywne mikroorganizmy, by gleba, a zarazem rośliny w moim ogrodzie były jak najbardziej samowystarczalne, zdrowe, a do tego będą sobie radzić łatwiej w czasie suszy, bez konieczności częstego podlewania
• książki o projektowaniu, o permakulturze
• budki dla ptaków
• deski z drugiej ręki, z których chcę zbudować nowy płot oraz odnowić oraz podnieść moje już siedmioletnie podwyższone grządki warzywne, będę potrzebwał ich minimum 300
• oczywiście rośliny! Nasiona, cebulki, karpy, kłącza, byliny, krzewy, drzewa i wszystko to, co wyrasta z gleby.

Cześć!

Jeżeli mnie znasz, to wiesz, że już od 8 lat działam w Internecie jako Roślinne Porady. Niestety przez ostatnie 2 lata kornik pożarł moje piękne, stare świerki okalające mi ogród. Do tego płot, wcześniej osłonięty przez drzewa, został wyrwany przez ostatnie wichury. Do tego grządki w moim warzywniku prawie zrównały się z glebą i potrzebują wymiany desek. A do tego chcę, by mój ogród był jak najbardziej zarośnięty przez drzewa, krzewy i kwiaty. To wszystko wymaga ode mnie sporych nakładów czasowych w samym ogrodzie, jak i poza nim, by zarobić na jego utrzymanie. A jak na ogrodnika, to jestem mało cierpliwy! ;)

Dlatego Wasze wsparcie będzie dla mnie ogromne. Wiecie, mam 29 lat i powoli szukam miejsca, w którym mam osiąść — a nie dam rady tego zrobić wydając wszystko na rośliny :-D

Mówiąc bardziej poważnie - moim celem jest, by pokazać, że można stworzyć ogrody prawie samowystarczalne, które wiele od nas nie potrzebują, a wiele dają nie tylko nam, ale też owadom, ptakom, gadom, płazom, ssakom i wszystkim wokół. A to, czego się nauczyłem - opisuję na łamach Roślinnych Porad czy w najnowszej książce "Ogród na cztery pory roku". Wasza pomoc pozwoli mi mieć trochę więcej czasu na pisanie i przekazywanie Wam wiedzy.