Nigdy nie przypuszczałam że będę musiała prosić o pomoc.

Mam jednak nadzieję że są wśród Was osoby które nie przejdą obok tego obojętnie.

Zrzutka ma na celu zebranie środków na leczenie mojego ukochanego psa i zapewnienie mu życia bez bólu.

W wieku 5 miesięcy rozpoczął się nasz czarny scenariusz, gdzie pewnego dnia maluch zaczął krzyczeć z bólu i poruszał się na 3 nogach. Po wizycie u niekompetentnego lekarza weterynarii problem został zbagatelizowany i bez badań czy diagnostyki stwierdzono u niego młodzieńcze zapalenie kości otrzymując tylko serię zastrzyków przeciwzapalnych które zakryły prawdziwy powód kulawizny.

Pełen wigoru pies dorastał nie dając objawów tak poważnego problemu który faktycznie rósł razem z nim. Mając obecnie rok od kilku dni problem nawrócił. Podjęłam natychmiastową decyzję o znalezieniu dobrego ortopedy który zrobi mu dokładne badanie. Po pierwszej wizycie która objęła wszystkie możliwe zdjęcia RTG całego kośćca (1000zł)i stawów wywołała ogromny smutek w naszej rodzinie.

Diagnoza - osteochondroza stawu barkowego. Chrzątka dosłownie "wyparowała" a głowa kości ma ubytek co wywołuje okropny ból z każdym ruchem.

Bez zastanowienia wypytałam o najlepsze rozwiązanie i został zakwalifikowany do leczenia OCD stawu barkowego prawego z użyciem PRP. Właśnie jesteśmy po pierwszym zabiegu (2100zł) i czekają nas kolejne 2.

Następnym etapem będzie kontrola jak przy pierwszej wizycie w celu określenia skuteczności terapii.

Kolejnym krokiem po uzbieraniu funduszy będzie operacja mikrodrillingu głowy kości ramiennej. (5000-7000zł)

Po wstępnej rozmowie z fizjoterapeutą który prowadzi mojego psa od dawna ustaliliśmy że potrzebna będzie seria 10 zabiegów magnetoterapii i laseroterapii 1500zł) w celu pobudzenia komórek do regeneracji oraz kontynuacja ruchu na bieżni wodnej z której dotychczas korzystał z dużym efektem.( 800zł/ mc)

Również została podjęta decyzja o zmianie żywienia na karmy specjalistyczne oraz dożywotnią suplementację chondroprotetykami.

Wszyscy zaangażowani w pomoc widzą zielone światło, że po wszystkim wyjdzie słońce i moje kochane maleństwo dalej będzie biegać po polach odrabiając wszystkie młodzieńcze zaległości które cierpienie mu odebrało.