Cześć wszystkim nazywam się Ewelina i mam 33 lata. Nie bardzo wiem jak zacząć pisać zwłaszcza że ciężko jest mi prosić o pomoc finansową osoby znajome jak i nieznajome. W styczniu 2022r. zdiagnozowano u mnie nowotwór złośliwy szyjki macicy IV stopnia z przerzutami na węzły chłonne. Na chwilę obecną moje rokowania są niepewnie. Przeszłam przez 15 zabiegow radioterapii 5 naświetleń na całą miednice i 10 na węzeł chłonny w śródpiersiu oraz 6 cykli chemioterapii. W chwili obecnej czekam na badanie tk po którym będzie wiadomo czy choroba nadal się rozwija czy też się wycofuje. Wspomagam się olejkami z CBD koszt takiej fiolki to 430 zł i starcza ona na 1,5 tygodnia. Na ile jestem w stanie to sama je zakupuje bądź moja rodzina. Niestety nie pracuje przebywam na urlopie wychowawczym bezpłatnym i zajmuje się wychowaniem trójki dzieci oraz pomagam mężowi w codziennym funkcjonowaniu ponieważ jest on osoba niepełnosprawna i przebywa na rencię chorobowej. Wynajmujemy mieszkanie koszta są bardzo wysokie przez co nasze możliwości finansowe są małe. Staramy się o przydział mieszkania z urzędu miasta ale to już trwa rok i wygląda na to że potrwa jeszcze sporo czasu. Uzbierana część pieniędzy będę chciała przeznaczy na wyżej wymienione olejki, recepty oraz na rehabilitację męża ponieważ cierpi na niedowład lewostronny, spastyczność mięśniową i zespół otępienny. Bardzo proszę znajomych jak i nieznajomych o wpłacenie chociażby złotówki bo to wiele dla mnie znaczy. Mam nadzieję że uda mi się wygrać z chorobąi będzie mi dane patrzeć jak moje dzieci dorastają.

Kontrolne badanie tk z dnia 15. 09 wykazało niestety że doszła znowu do powiększenia węzłów chłonnych oraz masy Guza. Jeden Guz zanikł całkowicie natomiast pojawiło się coś na wątrobie ale póki co lekarze nie wiedzą co to jest. Dnia 11.10 muszę wstawić się do szpitala prawdopodobnie znowu będzie chemia ale inna niż dotychczas i radioterapia ale o tym zadecyduje jeszcze konsuljum lekarskie. Jestem na tyle zdesperpwana że zaczęłam korzystać z usług chińskiego zielarza nie wiem czy co mi pomoże ale napewno nie zaszkodzi. Tak bardzo chce żyć i patrzeć jak moje dzieci dorastają i być z nimi w ich najważniejszych momentach życia dlatego szukam pomocy gdzie się tylko da a to niestety kosztuje. Bardzo dziękuję wszystkim za dotychczasowe wpłaty na zrzutkę i proszę o modlitwę w mojej intencji.