Dziękujemy za każdą pomoc w uratowaniu MAI! Dzięki temu do końca jej dni czeka ją troskliwa opieka i nigdy nie zazna już cierpienia. Jeszcze raz dziękujemy!
Dziękujemy za każdą pomoc w uratowaniu MAI! Dzięki temu do końca jej dni czeka ją troskliwa opieka i nigdy nie zazna już cierpienia. Jeszcze raz dziękujemy!
Our users created 1 226 246 fundraisers and raised 1 348 248 983 zł
What will you fundraise for today?
Updates1
-
Maja jest bezpieczna!
Dziękujemy za ocalenie Mai! Dziękujemy, że podarowaliście jej najcenniejszy dar, jakim jest życie. Przyjechała już do nas, zostawiając za sobą złą przeszłość i teraz czeka na nadejście zielonej, ciepłej wiosny. Przed Mają jeszcze kwarantanna, podczas której zostanie dokładnie zbadana, a jeśli tylko jej stan zdrowia na to pozwoli, już niedługo dołączy do stada pozostałych ocalonych koni. Dziękujemy Wam z całego serca w imieniu Mai!
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Zdobyłabym dla NIEJ świat.
Ale już nie mogę.
Bo już mnie nie ma.
Byłam.
Byłam obok niej przez lata.
Gdy mama odeszła pewnego dnia, z jakimiś ludźmi, wiedziałyśmy, że mamy już tylko siebie.
Gdy patrzyłam, jak naszą starą mamę ładowali na samochód, obiecałam sobie, że nasze życie będzie inne.
Obiecałam sobie, chociaż to może być śmieszne gdy tak się czyta - przecież jestem tylko koniem, cóż ja mogę.
Żyłyśmy więc z moją młodszą siostrą w świecie, w który wierzyłyśmy - że jak zrobimy co sił w kopytach, to nasze życie naprawdę będzie inne.
Ale ludzie widzieli to inaczej.
Co sezon zmieniałyśmy stajnię.
Co rok byłyśmy starsze.
Co początek wiosny pilnie obserwowałam wejście, czy nie staną w nich tamci ludzie, którzy zabrali mamę.
Musiałam chronić Maję.
I co sił w kopytach pobiegłam tamtego dnia. I pamiętam tylko nagły, przeszywający trzewia ból.
Poczułam, że brakuje mi nogi by na niej stanąć.
Jakoś mnie podnieśli.
Ale noga wisiała.
Nagle zrozumiałam.
Zrozumiałam, że to koniec. Stałam tak na zimowym wietrze i wpatrywałam się w otchłań wszechświata, który brał mnie w objęcia.
Czułam jak bardzo strach ściska moje serce.
Wiedziałam, że zaraz dowiem się, jak to jest.
Złamanie otwarte to wyrok.
Szłam za nimi na trzech nogach, nie szarpałam się, wiedziałam, że moja mała Maja patrzy ze swego stanowiska - chciałam, by myślała, że idę na pastwisko..
Nie będę Ci pisać, jak to było.
Godzinę śmierci wymazałam z pamięci.
Nie powinna przechodzić tego żadna czująca istota, której odbierają bicie serca.
Dziś nie o sobie chcę pisać.
Choć opowiedziałam Ci moją historię, to tylko po to, by prosić Cię, byś uratował Maję.
Ja już jestem daleko stąd.
Nie mam na nic wpływu.
Maja idzie tam, gdzie ja.
Idzie, bo zachorowała, jak ja.
Różni nas tylko to, że ja tamtego dnia nie miałam Ciebie, tam po drugiej stronie ekranu.
Pomóż. Proszę.
Póki moja mała siostra jeszcze jest..
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile - codzienne publikacje na Instagramie: https://www.instagram.com/f_centaurus/
---------------------------------------------
Dlaczego kwota wykupu różni się od docelowej? Dzięki Waszej pomocy zbieramy nie tylko na ocalenie życia, ale też na późniejszy transport, badania i pierwszą opiekę weterynaryjną oraz kowala.
Fundacja Centaurus działa w imieniu zwierząt od 2006 roku. Jest organizacją non profit. Centaurus to prawie 3000 ocalonych koni, w tym ponad 200 osiołków, parę tysięcy psów i kotów, liczne zwierzęta gospodarskie. One wszystkie żyją dzięki takim osobom jak Ty. Bez tego wsparcia, ratowanie nie byłoby możliwe.
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.