Nie prosi o litość. Prosi o szansę, żeby być znowu tatą.
Nie prosi o litość. Prosi o szansę, żeby być znowu tatą.
Our users created 1 274 169 fundraisers and raised 1 482 082 128 zł
What will you fundraise for today?
Description
✊ Historia człowieka, który jeszcze się nie poddał
Są tacy ludzie, o których nie przeczytasz w mediach. Nie mają układów, znajomości, ani rozczulających zdjęć ze szpitalnego łóżka.
Ale mają coś innego.
Wolę przetrwania. Honor. Cichy krzyk, który brzmi: “Jeszcze żyję. Jeszcze walczę.”
Ten mężczyzna stracił wiele: zdrowie, dom, kontakt z dziećmi, godność w oczach tych, którzy przestali rozumieć.
Nie z powodu narkotyków, lenistwa czy głupoty.
Z powodu przemęczenia, miłości, zdrady i choroby, której nie widać gołym okiem.
Dziś nie prosi o litość.
Nie błaga.
Nie oszukuje.
Prosi o szansę, by wstać z kolan – nie dla siebie, ale dla swoich dzieci, które nadal nazywają go „tata”.
Dla siebie ma tylko jedno marzenie: by znowu spojrzeć im w oczy bez wstydu.
---
🔥 Po co ta zbiórka?
Żeby umożliwić:
powrót do samodzielności (abonamenty, sprzęt, leczenie),
spłatę zaległości, które ciągną go w dół jak betonowe buty,
stworzenie czegoś, co zostanie – ebooka, projektu, świadectwa, że da się wrócić z piekła.
Nie każda walka to film.
Nie każdy wojownik ma blizny na twarzy.
Czasem to człowiek w kapturze, z bolącym kręgosłupem, który pisze po nocach, żeby przetrwać.
Jeśli to czytasz – zatrzymaj się.
Pomóż, jeśli czujesz, że to jest prawdziwe.
Bo jest.
Nawet 5 zł – to nie tylko pieniądz.
To znak, że ktoś widzi.
Że ktoś nie odwrócił wzroku.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.