Całe życie myślisz że jeśli ktoś ma w nosie rodzinę i bliskich to kiedyś nie będzie chciał nic..... i bardzo grubo się mylisz :( Babcia, osoba która dla mojego męża była całym światem i chyba on dla niej również bo w testamencie przepisała mu wszystko co miała. Dom z lat 50tych i działkę. Zawsze słyszałam że kiedyś tam zamieszkamy. Babcia zmarła i znalazła się rodzina która nawet nie wie gdzie jest jej grób, no ale ważna jest kasa.... 4lata walczyliśmy w sądzie i dzisiaj mamy prawie 60tyś do spłaty. Jesteśmy przed 50tką i mimo pracy nie jesteśmy w stanie sprostać,odsetkom i kosztom sądowym. Rzekomo należne zachowki bierzemy na klatę mimo że nadal uważamy że nie należy się im nic, według sądu 80letnia kobieta powinna próbować kontaktu z wnukami. Prawda jest taka że nawet nie znała z tamtej strony swoich prawnuków. Zdaję sobie sprawę jaka jest obecna sytuacja, to że każdy liczy grosz i naprawdę nawet 1zł będzie dla nas wybawieniem. Nie raz sama wpłacałam na wszelkie zbiórki a dzisiaj marzę żeby móc odetchnąć i powiedzieć uda się.