Cześć Moi Mili ! Mam na imię Ines. Jestem 6 miesiecznym owczarkiem niemieckim, pełna energi, szczęścia oraz chęci do zabawy. Bardzo lubię wygłupki z moją Pańcią, bieganko oraz spacerki. Niestety 2 tygodnie temu, Pańcia zabrała mnie do doktorka po raz kolejny, ponieważ znów kulałam na lewą łapkę i nawet leki przeciwbólowe/przeciwzapalne nie chciały mi pomóc. A ja chciałam biegać...

Pan doktor stwierdził że mam dysplazje UAP stawu łokciowego,która jest bardzo rzadkim przypadkiem, panosteitis oraz młodzieńcze zapalenie kości. Potrzebna jest natychmiastowa operacja, ponieważ moje zwyrodnienie już w tej łapce mocno postępuje.. A przez to od 2 tygodni mam zakaz na spacerki, bieganko, nie mogę się nawet wygłupiać ani wskakiwać na moją ulubioną kanapę. Zakaz będzie trwał do operacji, a niestety moja Pańcia nie ma 5tyś na operacje i sprawia jej to ogromny ból bo wie że póki nie będzie pieniążków, tak długo ja będę cierpieć. Stąd pomysł o założeniu zbiórki.

Razem z Pańcia wierzymy w Państwa dobre serduszka. Mamy ogromną nadzieję że uda nam się uzbierać potrzebną sumę na operacje, bym znów mogła śmigać i się wygłupiać, bo bardzo mi tego brakuje...

Całuję Ines