Wolnożyjąca kotka, z okolic Gorzowa została poddana sterylizacji. Okazało się wówczas, że niestety ma ona białaczkę. W takich sytuacjach usypia się kotki, by nie zarażały innych. Nie chciałem zakończyć tak tej historii, zdeterminowany byłem wykonać około stu telefonów do różnych fundacji w kraju, by znalazł się dla niej dom.

Znalazł się! Skarżysko-Kamienna - w tej miejscowości jest fundacja, która wyraziła zgodę na przekazanie kotki. Potrzebuję Waszego wsparcia przy pokryciu kosztów transportu. Całkowity koszt to 600 zł.

..............................................................................................................................................................

Codziennie mam do nakarmienia już 66 kotów wolnożyjących. Są wśród nich te najmniejsze, którym znajduję miejsce w nowych domach i w fundacjach. Dokarmiam też ok 200 gołębi. Ratuję i dbam o ok. 100 jaskółek. Karmię jeże Zapewniam dostęp do wody ptakom i innym zwierzętom. Szczególnie latem jest to niezbędne, potrafię spędzić na tym nawet 3 godziny. Raz w roku kupuję po 100 kg orzechów włoskich i 50 kg orzechów laskowych dla wiewiórek. Nasze miasto nie ma programu, w którym takie działania na rzecz zwierząt są zaplanowane. Dlatego wiem, jak ważne dla nich jest to, co robię. Pracuję na kilka zmian, dlatego czasem i w nocy jadę z kocią karmą. Z Gorzowa Wlkp. do miejscowości Skarżysko - Kamienna w województwie Świętokrzyskim jest około 600 km. Bedę jechał tam i z powrotem, a całkowity koszt wyniesie mnie 600 zł.

Wszystko finansuję z własnej kieszeni. Teraz proszę Was o pomoc. Kwotę zebraną z tej zrzutki przeznaczę na transport kotki do fundacji w miejscowości Skarżysko - Kamienna. Wszystkie swoje działania zamieszczam na moim profilu facebook. Zachęcam do śledzenia i wspierania ich. Za każdą kwotę przelaną na tę zbiórkę dziękuję z całego serca!