Proteza dłoni dla pana Tadeusza
Proteza dłoni dla pana Tadeusza
Our users created 1 226 445 fundraisers and raised 1 348 799 521 zł
What will you fundraise for today?
Description
Jak co drugi dzień na naszej Stacji Dializ , tak też dzisiaj przywitał mnie piękny uśmiech pana Tadeusza i Jego ciepłe „dzień dobry”….popatrzyłam na Jego potężne ciało wciśnięte w wózek inwalidzki, patrzyłam jak pomaga Paniom Salowym w przygotowaniu się do wejścia na salę disliz , chociaż Jego zabandażowana , obolałe dłonie , a raczej to co z nich zostało , nie dają szansy nawet na zdjęcie kurtki o dopięciu protezy lewego podudzia nie wspomnę, to jak znosi tę sytuację ułatwia nam pracę , bo nie trzeba pocieszać , nie ma łez , sytuacja oswojona , ale ja wiem , że to przyzwoitość naszego Tadzia i chęć niesprawiania problemów każe Mu właśnie tak się zachowywać , aby innym nie zawracać głowy , aby nie martwić , a prawda jest taka, że dni tego przemiłego Pana są przepełnione bólem fizycznym , strachem przed pełną niepełnosprawnością , poczuciem zależności od innych , brak nadziei. Podchodzę, wiem , że po raz setny był na wizycie chirurgicznej- rany na dłoniach pieką, pięta u jedynej nogi z ogromnym owrzodzenie , nie goi się , oczy chirurga mówią , że nie jest dobrze….opinia naczyniowców nie pozostawia nadziei , opinia specjalisty od ran u pacjentów z cukrzycą dość jednoznaczna - pytam „ jak tam „ , pan Tadziu odpowiada „ dobrze , jakoś trzeba źyć „ , a w oczach smutek, prośba o pomoc , może jeszcze ktoś, coś….pijawki, łatwy much , ozon, komora hiperbaryczna ? Medycznie zrobione zostało wszystko, niestety przebyte zabiegi naczyniowe usprawniające krążenie w dłoniach nid pomogły, konieczna była radykalna amputacja w obrębie obu dłoni- nie ma palców, nie ma chwytu-niespełna sześćdziesięcioletni chory praktycznie nie ma dłoni.Człowiek, którego ręce stworzone były do pracy, pomagały….Wróciłam do domu i pomyślałam, że chcę , aby w tej beznadziejnej sytuacji dać Mu wiarę w moc, którà dają współdziałający, współczujący ludzie. Postanowiłam, oczywiście porozumieniu z panem Tadeuszem , który miał milion wątpliwości , czy wypada zaprzątać ludziom głowę, założyć zbiórkę pieniędzy na protezy dłoni, które umożliwiają w miarę samodzielne życie . koszt tych protez jest ogromny i nawet osoby ekonomicznie dobrze funkcjonujące nie są w stanie same udźwignąć takich kosztów. Koszt jednej protezy dłoni to 240 tysięcy złotych …..pomóżmy ile się da, chociaż spróbujmy zmienić los naszego pana Tadeusza
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.