Zbliżają się moje urodziny, dwa lata temu obchodziłam je na oddziale neurochirurgii podczas mojej pierwszej potyczki z przerzutami raka do głowy, teraz znów walczę z kolejnymi.
Jeśli ktoś ma życzenie, może w ramach urodzinowego prezentu wrzucić swój grosik, udostępnić skarbonkę lub nie robić zupełnie nic poza przesłaniem dobrej myśli i życzeniem powodzenia, co też przyjmę z wdzięcznością.
Dziekuję i ściskam mocno!
Agnieszka