Aluś urodził się z niedorozwojem prawego oczka. Pech chciał, że nerw wzrokowy, siatkówka i naczynia krwionośne również się nie wykształciły, a za oczkiem dodatkowo znajduje się cysta. Oczko jest znacznie mniejsze. Lewe oko jest w lepszej formie, widzi, natomiast widzenie też nie jest w najlepszej formie, wystąpił również mały ubytek w nerwie wzrokowym i będzie widział słabiej. W Polsce po wielu wizytach i badaniach u najlepszych okulistów usłyszeliśmy diagnozę, że nasz synek nie będzie widział na jedno oko i że nic nie da się z tym zrobić. My jednak się nie poddajemy, dostaliśmy nadzieję dzięki klinice, która znajduje się w Chinach Wu Medical Center i zajmuje się terapią komórkami macierzystymi. Synek został zakwalifikowany do zabiegu i mamy 1,5 roku na zebranie pieniędzy w wysokości 150 tysięcy. Ten zabieg znacznie poprawi wzrok Aleksandra, do tego czasu chcemy również korzystać z rehabilitacji wzroku poprzez różnego typu ćwiczenia oraz biofeedback, które również przynoszą ogromne korzyści przy tego typu wadach. Dzięki Waszej pomocy jakość życia mojego synka bardzo się poprawi, a my będziemy najszczęśliwszymi rodzicami na świecie. Prosimy o pomoc wszystkich o dobrym sercu...

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest.

Nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi"

Jan Paweł II