Staś jest niezwykle mądrym i wrażliwym 5-latkiem.

Niestety, pod koniec marca jego życie zmieniło się w KOSZMAR, kiedy po raz pierwszy wylądował w szpitalu..

W ciągu 9-ciu miesięcy wracał tam aż 6 razy, łącznie będąc 39 dni, a to dopiero początek...

Po licznych perturbacjach i konsultacjach z wieloma specjalistami, Staś został zdiagnozowany:

Padaczka Lekooporna wraz ze Szczególnymi Zespołami Padaczkowymi oraz Dychawica Oskrzelowa, która rozwinęła się przez uczulenia na podawane leki oraz długotrwałe przebywanie w klimacie szpitalnym.

Staś dzielnie zniósł wiele wykonywanych badań, m.in..: rezonans magnetyczny, trzykrotne EEG (elektroencefalografie), badanie płynu mózgowo-rdzeniowego, badanie na boleriozę, RTG klatki piersiowej w projekcji PA, echokardiografię, panel alergologiczny pokarmowy i wziewny, Anty-TTGA (przeciwciała IgA, przeciw transglutaminazie tkankowej), USG jamy opłucnej i brzusznej, MRD, badania analityczne, hematologiczne, biochemiczne i wiele, WIELE innych..

W tym czasie Stasiu miał wprowadzonych 15 różnych leków i dziś dodatkowo musi przejść kurację żelazem, z którego niedoborem zmaga się jako jeden ze skutków ubocznych tej niewyobrażalnej ilości przyjmowanych lekarstw.

Aktualnie Staś jest zmuszony na regularne podróże do szpitala na kurację sterydową. Połowa za nim, zostały jeszcze 2 minimum tygodniowe pobyty z wenflonami w rączkach.

Każdego dnia Staś MUSI być pod bezwzględną opieką 24h/dobę, ponieważ sama choroba, jak i nasilające się skutki uboczne drogi leczenia stanowią bezpośrednie zagrożenie dla jego zdrowia oraz... życia.

DZIĘKI WAM wykonaliśmy BADANIA GENETYCZNE!! Dziękujemy!

Niestety, wyniki okazały się być tym, czego się obawialiśmy- nieznanym. TO dopiero początek.

U Stasia wykryto wadę kilku genów, które..... jak na złość, nie są wystarczająco przebadane przez naukowców oraz na dzień dzisiejszy nie ma rozwiązania.

Ale MY WALCZYMY DALEJ.

Każda najdrobniejsza pomoc z Waszej strony przybliży Stasia do normalnego i szczęśliwego życia BEZ szpitali.

Pomagając nam możecie być PEWNI, że pieniążki te zostaną wykorzystane najlepiej, jak to tylko możliwe.

*W skład kwoty zrzutki wchodzą koszty terapii psychologicznej, która na obecnym etapie choroby Stasia jest mu niezbędna, aby móc opanować skutki choroby na jego młodziutki umysł oraz efekt, jaki wywiera na nim ciągłe wracanie do szpitala.

Na sam koniec wiadomości; ogromne DZIĘKUJEMY.

Karma wraca.