Powrót do walk mistrza Polski w kickboxingu - operacja ręki
Powrót do walk mistrza Polski w kickboxingu - operacja ręki
Our users created 1 266 182 fundraisers and raised 1 461 043 065 zł
What will you fundraise for today?
Description
Cześć!
Nazywam się Marcel Gielezy i jestem normalnym chłopakiem, a także sportowcem. Jakiś czas temu przydarzyła mi się kontuzja ręki, która uniemożliwia mi rozwój mojej pasji. Ale zacznę od początku.
W 2020 roku postawiłem sobie ambitne cele: chciałem zdobyć mistrzostwo Polski w kickboxingu. Od paru lat trenowałem na poważnie i marzyłem o zostaniu najlepszym zawodnikiem w Polsce. Pierwsze mistrzostwa Polski po pandemii - dla mnie porażka - 5 miejsce. Myślałem o rezygnacji ze sportu - studiowałem, pracowałem i to co zarobiłem wydawałem na rozwój sportowy, a resztę wolnego czasu na naukę i treningi - wyjazdy, sprzęt, fizjoterapia, to wszystko kosztowało, a ja nie miałem kiedy na to zarobić. Z pomocą ludzi wokół mnie udało mi się pozyskać środki na start w kolejnym turnieju, którego stawką był tytuł mistrza Polski w kickboxingu K1, zdobyłem tam brązowy medal.
Po całkiem udanym turnieju dostałem propozycję walki o zawodowe mistrzostwo Polski w formule K1, którą przyjąłem. W listopadzie 2020 spełniłem swoje marzenie i zdobyłem upragniony tytuł - skutkiem bardzo dobrych rezultatów było powołanie do kadry Polski w kickboxingu. Dla mnie szok, bo jeszcze niedawno walczyłem, na małych zawodach, gdzieś na poddaszu starego klubu, a teraz stały przede mną międzynarodowe starty. Wyjazd na puchar Europy pokrzyżowała mi pandemia, ale cały czas robiłem swoje i czekałem na swój moment.
Podczas mojego drugiego zgrupowania kadry w styczniu 2021 roku niefortunnie uszkodziłem sobie rękę. Wydawało się to nic poważnego - kostka trochę spuchła i trochę bolała. Wróciłem do Wrocławia - byłem u fizjoterapeutki - działaliśmy manualnie, smarowałem maściami, oszczędzałem rękę na treningach - ból jednak nie przechodził. Po konsultacji z ortopedą niczego się nie dowiedziałem, ale za to dostałem receptę na NLPZ. Ręka po 3 miesiącach dalej bolała, a mi było coraz ciężej boksować. W międzyczasie odezwał się także drugi uraz, którego nabawiłem się w przeszłości - u drugiej ręki...
Po jakimś czasie w końcu udało mi się umówić do lekarza, który prawidłowo to zdiagnozował. Wynik - uraz stawu śródręczno-paliczkowego masywne uszkodzenie pasma strzałkowego. Staw do rekonstrukcji. Nie było to łatwe, ale operację tej ręki będę miał w czerwcu w ramach NFZ. Natomiast druga ręka, nie jest jeszcze zdiagnozowana, ale niemal na pewno jest to problem, który będzie wymagał leczenia operacyjnego - zabiegi fizjoterapeutyczne nie przynoszą skutku.
Wymieniona wyżej kontuzja uniemożliwia mi jakiekolwiek poważne przygotowania sportowe i wyklucza mnie ze sportu wyczynowego.
W ramach wyżej wymienionej kwoty chciałbym zdiagnozować i zoperować drugą rękę, a także wesprzeć i przyspieszyć swoją rehabilitację w obu przypadkach.
Wierzę, że mogę wrócić do wyczynowego uprawiania sportu i spełniać swoje marzenia! Jestem w takim momencie, że gdyby nie kontuzja wiem, że mógłbym zbudować życiową formę i wrócić na właściwe tory.
Dziękuje za każde wsparcie.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.