Przywitajmy Mieszka w domu - zrzutka na poród domowy
Przywitajmy Mieszka w domu - zrzutka na poród domowy
Our users created 1 226 307 fundraisers and raised 1 348 428 999 zł
What will you fundraise for today?
Description
Drodzy!
Od ponad 8 miesięcy żyjemy już nie we dwójkę, ale we trójkę, dbając o Mieszka, mieszkającego jeszcze w brzuchu. Niebawem dołączy do nas i własnymi oczami zacznie oglądać świat. To dla nas wspaniała życiowa przygoda, którą cieszymy się każdego dnia!
Ogromnie marzy nam się, żeby przywitać Mieszka w przestrzeni naszego domu, przestrzeni bezpiecznej, ciepłej, w której możemy stworzyć dla siebie i dla niego wymarzony poród. Przestrzeni też nieco chaotycznej i nie-do-zaplanowania, bo pełnej zwierzaków, ale to właśnie będzie nowy świat i dom naszego Synka. :) Niestety NFZ nie refunduje wyboru porodu domowego, a wiąże się on z niemałymi kosztami.
Pomyśleliśmy, że sporo jest dobrych ludzi dookoła nas, które być może poczują nasze marzenie i zechcą nas wesprzeć. Dzięki każdej Waszej złotówce będziemy bliżej spełnienia naszej wizji przywitania tego chłopaka-cudu na świecie po swojemu, w pełni bliskości i ciepła.
Dziękujemy za każde wsparcie!
Paulina, Dawid i Mieszko
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzeba nie mieć wstydu żeby robić zrzutkę na swoje fanaberie. Swoje kaprysy finansujcie sobie sami.
Nie rozumiem, jak można organizować publiczną zbiórke pieniędzy na fanaberię pt. "urodzę sobie dziecko w mieszkaniu, bez opieki lekarza i sprzętu medycznego, a nuż szczęście nam dopisze i wszyscy przeżyjemy". Jeszcze mniej rozumiem, jak można wpłacać komuś pieniądze na taki cel. Porody domowe czasem kończą się dobrze, ludzkość jakoś tą metodą podtrzymała swój gatunek. Ale istotnie częściej niż porody szpitalne kończą się tragicznie.
Mieliście 9 miesięcy żeby uzbierać 4500 to aż taki problem? Nie, lepiej zrzutkę zrobić. A potem kolejna na wychowanie dziecka? Może na prezenty. Tyle kobiet w Polsce rodzi i jakoś dają sobie radę. Na swoje fanaberie sami sobie płaćcie! Żebranie w necie przybrało dziwny kształt.
Dużo zdrowia dla całej trójki:)
NAJLEPSZOŚCI. FAJNI JESTEŚCIE.
Hahaha dziękujemy! (: