Kochani, mam świadomość, że prośba o wsparcie finansowe na rehabilitację dla Dorotki, jest jedną z wielu, nieraz inne osoby potrzebują środków na leczenie ratujące ich życie. Dorotka potrzebuje systematycznej rehabilitacji, dzięki której coraz lepiej jest jej funkcjonować w świecie z dziecięcym porażeniem mózgowym.

Babcia która się nią zajmuje, cały czas stara się ile może aby na ten cel znajdować pieniądze, a aktualna zbiórka jest dodatkowym staraniem aby Dorotka stawała się coraz bardziej samodzielna. Leczenie dotyczy prawej strony ciała, szczególnie prawej rączki, którą ma sparaliżowaną co było skutkiem zarażenia sepsą i wylewów krwi do mózgu.

Poniżej dokładnie opiszę jakie najbliższe leczenie czeka Dorotkę, i w związku z czym na co zabieramy pieniądze i więcej informacji o jej sytuacji.

Dorotka ma obecnie ponad 6 lat. Wychowuje się wraz z dwójką rodzeństwa w rodzinie zastępczej u swoich dziadków. Urodziła się zdrowa ale przeszła sepsę w ośrodku preadopcyjnym i dziś jest osobą z niepełnosprawnością. Ma mózgowe porażenie dziecięce prawostronne i lekkie upośledzenie.  Dorotka jest rehabilitowana bardzo intensywnie. Zaczęła chodzić. Prawą ręką porusza w niewielkim stopniu a dłonią w ogóle. Rokowania nie są dobre, ale dopóki jest nadzieja robimy wszystko, aby Dorotka uzyskała maksymalną sprawność i mogła żyć samodzielnie. W październiku ma mieć wstrzykniętą w sparaliżowaną rękę botulinę, co na jakiś czas rozluźni jej mięśnie. Po tygodniu rozpocznie się dwutygodniowa terapia ręki połączona z fizjoterapią podczas, której będzie miała założony na rękę, na 3 dni, gips redresyjny (rozciągający), który będzie zakładany i zdejmowany codziennie. W drugim tygodniu zagipsowana zostanie zdrowa, lewa ręką w tzw.terapii wymuszonego ruchu (CIMT).        

Koszt całej terapii wyniesie ok. 3500 zł. Botulina ma być podana w październiku tego roku.

Pięknie dziękujemy za każdą przekazaną złotówkę.