Dla synka niepełnosprawnego
Dla synka niepełnosprawnego
Our users created 1 158 753 fundraisers and raised 1 203 513 014 zł
What will you fundraise for today?
Description
Dlaczego nikt nie wierzy mojemu synkowi, że najprostsze czynności przygniatają go każdego dnia... Krzyczy - a nie potrafi powiedzieć mama, chce biegać - a chodzi tylko za rękę, marzy o narysowaniu laurki - a nie ma siły utrzymać kredek w dłoni. Nadmiar dźwięków rozrywa bębenki, a dotyk sprawia uczucie obdzierania żywcem ze skóry. Tak właśnie czuje się Gabryś w sytuacjach przeciążenia emocjonalnego.
Końcówka ciąży była dla mnie koszmarem. Bardzo wysokie ciśnienie spowodowało wcześniejsze rozwiązanie przez cesarskie cięcie. Mój synek od urodzenia walczy, by jego codzienność nie kojarzyła się tylko z bólem. Afazja, to w tym momencie nasz największy problem. To, że Gabryś nie mówi, to dla nas niekończąca się frustracja. Każdego dnia, odbierając synka z przedszkola, zastanawiam się, w jakim stanie psychicznym będzie, czy udało mu się zakomunikować swoje potrzeby, czy wyjdzie uśmiechnięty, czy zalany łzami. Do tego obniżone napięcie mięśniowe, powodujące niepełnosprawność ruchową i brak zrozumienia przez rówieśników. Dlaczego inne dzieci mają siłę na zabawę na placu zabaw, na wspinanie się po drabinkach, jazdę na rowerze - a mój syn nie?
Życie dzieci z autyzmem nie jest życiem gorszym. Czasami trzeba się zatrzymać, by zobaczyć ich świat, zrozumieć specyfikę funkcjonowania. Jako mama cieszę się z małych rzeczy, walcząc przy tym o jego przyszłość każdego dnia. Marzę, by moje dziecko samodzielnie kroczyło przez życie, było szczęśliwe i spełnione. Jednak sama nie dam rady. Nieraz płakałam całą noc, a serce pękało mi z bólu. Zdaję sobie sprawę, że to, co wypracowaliśmy dziś, jutro może okazać się nie do zdobycia. Staram się być silna dla Gabrysia i dla jego 7-miesięcznego braciszka, ale nie jest łatwo.
Ludzie w prawdziwej potrzebie są zazwyczaj skryci. Nie mówią o tym, że brakuje im na chleb, nie mają za co opłacić rachunków… Ja niestety zawsze bałam się prosić o cokolwiek, ale wiem, że teraz nie mam innego wyjścia. Mój synek jest chory, a ja nie mam już siły i pieniędzy na samotną walkę o jego przyszłość. Proszę, pomóż nam!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Location
Moneyboxes
Add moneyboxNobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!
Powodzenia! Będzie coraz lepiej! :)
Bardzo dziękuję. Bardzo proszę pokazać innym zbiórkę może uda się spełnić cel
Powodzenia, dużo zdrowia!!!
Bardzo dziękuję.