Ola i Bona to seniorki porzucone przez właściciela i oddane do azylu. Na szczęście trafiły w grudniu 2022r do kochających je ludzi i domku jakiego nigdy nie miały <3 Niestety lata zaniedbań widać u suń na każdym kroku. Nie ma miesiąca by nie lądowały u weterynarza w stanie zagrażającym życiu. Olusia jest po przebytym zapaleniu trzustki i ma specjalistyczną bardzo kosztowną dietę, ma też bardzo chory kręgosłup i silne zwyrodniania stawów. Obecnie jest diagnozowana, gdyż od dwóch dni jej stan się bardzo pogorszył. Nic nie je, nie pije i widać, że bardzo słabnie. Czekamy na wyniki przeprowadzanych badań. Wszystkie te badania, diagnostyka, leczenie, wizyty, karma i prewencja są niezwykle kosztowne. Nie chcemy odmówić im zdrowia, bo to może oznaczać odmowę walki o życie... A zarówno Ola, jak i Bona mają dla kogo żyć! Przede wszystkim mają siebie i są jak siostry syjamskie. Odejście którekolwiek, oznaczać może gasnące światełko dla drugiej :( .... Jeśli możemy coś zrobić to zróbmy to! Prosimy w ich imieniu o wpłaty w jakiejkolwiek kwocie. 10 zł to dla każdego drobiazg, a dla dziewczynek naszych może oznaczać być albo nie. Dziewczynki są wspaniałe, radosne i każdego dnia pochłaniają piękno życia, którego nie znały. Mają codzienne spacerki po lesie, wypady za miasto, ciepły bezpieczny domek i kochających ludzi, którzy walczyć będą o każdy ich dzień. POMÓŻ NAM I UCZYŃ DOBRO <3

Możesz obserwować nasze sunie na ich własnym profilu Ola i Bona w Kubusiowym domku https://www.facebook.com/profile.php?id=100088848071680