Poznaj najszybszego psa na świecie i nie pozwól, by choroba ją zatrzymała!

Wiesia jest adoptowanym półrocznym kundelkiem, którego w życiu spotkało zadziwiająco dużo niesprawiedliwości.

W brzuchu mamy była przygnieciona przez rodzeństwo, co poskutkowało deformacjami łapek (które dodają tylko uroku) oraz najmniejszą masą psiego ciałka. W bonusie rozpoznano u niej wrodzone obustronne zwichnięcie rzepek. Choroba od rozpoznania bardzo szybko progresowała i w niedługim czasie osiągnęła ostatni, IV stopień. Skutkiem tego Wiesia porusza się tylko przy pomocy przednich łapek, ma niemal całkowity zanik mięśni w tylnej części ciała. Jej kręgosłup z kolei ma liczne patologie znacząco odbiegające od normy. Konieczne więc były bardzo skomplikowanie operacje.

Pierwsza z nich odbyła się 15 – ego kwietnia tego roku, natomiast druga planowana jest na 6 – ego maja.

Jednakże same operacje nie gwarantują sukcesu. Niezbędna jest fizjoterapia, celem której jest nauka Wieśki chodzenia na czterech łapach – nieznanej dla niej do tej pory umiejętności przez chorobę oraz towarzyszący ból. Prócz tego zabiegi naprawią jej kręgosłup i zapobiegną chorobom przednich łap, które niebawem powstaną z powodu za dużego ciężaru, jakie na sobie noszą.

Łączny koszt zaplanowanych zabiegów fizjoterapeutycznych to 1605 zł. Ta kwota bardzo dużo znaczy w obecnych, niesprzyjających czasach. Stąd też nasza prośba o wsparcie. Liczy się każdy grosz.

W imieniu Wieśki oraz naszym serdecznie dziękujemy!