Cześć,

mam na imię Dominika. Jestem mamą i fascynatką sportu, uprawiającą karate Kyokushin. Mieszkam w Reszlu od zawsze. Karate trenuję od pięciu lat i wiem, jak piękną jest dyscypliną. Kiedy wchodzę do Dojo, wnoszę tylko siebie, swój zapał i zaangażowanie. Trening to jest walka, a najważniejszym jest to, by się nie poddać, nie opuścić gardy. Karate stało się nierozerwalną częścią mojego życia, mojego Ja, a ja nigdy nie poddaje walki.

Dostęp do urozmaiconego, zorganizowanego sportu w tak małej gminie jest ograniczony. Bartoszycki Klub Karate Kyokushin i Klub piłki nożnej „Orlęta” Reszel, to dwie instytucje przyciągające największe zainteresowanie dzieci i młodzieży szkolnej.

W tym roku „Orlęta” obchodzą swoją sześćdziesiątą rocznicę powstania. To stało się inspiracją, by uczcić ich wieloletni dorobek, docenić lata pracy i wysiłek pracujących i trenujących tam ludzi. Długo zastanawiałam się jak można to zrobić. Jako członek klubu karate wiem, że takie organizacje istnieją tylko wtedy, gdy regularnie zasilane są nowymi uczestnikami. W „czasach smartfonów”, przyciągnąć dzieci i młodzież można tylko wtedy, gdy dysponuje się nowocześnie wyposażonymi salami do ćwiczeń i boiskami, kiedy kluby sportowe organizują zgrupowania i seminaria, zatrudniając oddaną i wykwalifikowaną kadrę trenerów. Reszel ma wspaniałych szkoleniowców, ale sprzęt treningowy zużywa się i zawsze jest go za mało.

Chcę pomóc rozbudować małą infrastrukturę powyższych klubów, aby rozwijały się, a ich dorobek przekazywany był następnym pokoleniom. Chciałabym, aby nasze dzieci mogły ćwiczyć na sprzęcie, który nie tylko jest praktyczny, ale daje też przyjemność i zadowolenie z korzystania z niego. Dobre zaplecze sportowe umożliwi dzieciom psychiczne odprężenie, a poprzez aktywne uprawianie sportu, zdobycie prawidłowej formy fizycznej, zaniedbanej przez wszechobecny lockdown.

Sport nie musi być wyrzeczeniem, a świetną zabawą, do której dzieci będą chętnie powracać.

Potrzebna jest Wasza pomoc. Każda wpłacona złotówka pozwoli dzieciakom cieszyć się sportem i rozwijać swoje pasje.

Chcąc uczcić dorobek Klubu Sportowego "Orlęta" Reszel przejadę rowerem, non stop, trasę liczącą 600 km.

Nie jestem doświadczoną cyklistką i jest to dla mnie ogromne wyzwanie. Dlatego, poprosiłam o pomoc przyjaciół, którzy przygotują mnie do tego wysiłku. Wesprą mnie też od strony technicznej, udostępniając sprzęt, który pozwoli mi pokonać ten dystans.

Każda wpłacona przez Was złotówka będzie dla mnie dopingiem i motywacją w moim osobistym celu. Dziękuję za okazane wsparcie.

Aby sprostać temu wyzwaniu zakładam Team.

Przez trzy miesiące trwania zbiórki, będę trenować, przygotowywać się psychicznie i fizycznie do tego, ogromnego dla mnie, wysiłku. Cały proces treningów będziemy publikować w Aktualnościach i na Facebooku. Zapraszam! Chciałabym, abyście pomogli mi w przygotowaniach. Trasa nie jest jeszcze ustalona, choć odległość znana. Tu znowu liczę na Waszą pomoc. Każdy z Was zna ciekawe miejsca do zobaczenia i trasy warte przejechania. Podzielcie się swoją wiedzą ze mną i zbudujmy razem plan wyprawy.

Ja i Wy – Nasz Karate Bike Team! 

Ze środków przekazanych na zrzutkę będą zakupione między innymi:

Mata piankowa (zabezpieczająca stopy i kolana dzieci przez urazami)

Pancerze ochronne

Kaski

Tarcze treningowe

Piłki do gier zespołowych

Zestawy pachołków do treningu piłkarskiego

Bramki przenośne

Torby na piłki

Sprzęt do ćwiczeń ogólnorozwojowych np. skakanki, piłki lekarskie, rollery

Rękawice bramkarskie

Ochraniacze piłkarskie

Stroje sportowe, stroje klubowe

Środki, które zostaną zebrane na tej Zrzutce zostaną rozdzielone między klubami: „Orlęta” Reszel oraz Bartoszycki Klub Karate Kyokushin.

Podziękowania:

Serdecznie dziękuję partnerom za pomoc w podjętym przeze mnie przedsięwzięciu.