id: j6bvmt

Leczenie uszu Casci

Leczenie uszu Casci

Our users created 1 231 951 fundraisers and raised 1 365 661 493 zł

What will you fundraise for today?

Updates4

  • image
    image
    image
    image
    image
    image
    image
    image

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Około dwa miesiące temu znalazłam błąkającą się koło mojego domu kotkę w tragicznym stanie. Okropnie wychudzoną, z ogromnym ropniem na szyi i uszami z widocznymi ubytkami. Pomimo swojego wyglądu, kotka była naprawdę przyjazna, tuliła się do ludzi, bez wysiłku dała się złapać i ze smakiem jadła karmę, którą jej podałam. Po telefonach wykonanych do urzędu gminy, na policję oraz do miejscowej fundacji, szybko zrozumialam, że musze wziąć sprawy w swoję ręce. Pomimo braku czasu i funduszy, postanowiłam pomóc kotce i następnego dnia zawiozłam ją do weterynarza. Ropień okazał się niegroźny, ale jego rozmiar zadziwił wszystkich pracowników kliniki - znajdowało się w nim ponad 100ml ropy. Kotka nawet podczas badań pozostała oazą spokoju. Okazało się, że kicia ma jeszcze inne problemy zdrowotne, m.in. ubytki w uzębieniu oraz przepuklinę pępkową, którą koniecznie trzeba będzie usunąć operacyjnie. W tym czasie tak bardzo się do niej przywiązałam, że postanowiłam ją zatrzymać i wyleczyć. Kotka dostała na imię Casca. Od tej pory zmieniła sie nie do poznania. Jest żywsza, przytyła kilogram, a po ropniu nie ma już prawie śladu. Jednak aby tak się stało, Casca wymagała ciągłej opieki i kosztownych wizyt weterynaryjnych. Całe jej leczenie do tej pory wyniosło około 1000 zł. Wliczają się w to wizyty kontrolne, antybiotykoterapia, maść ze sterydami i antybiotykiem, operacyjne wycięcie przepukliny, wszystkie niezbędne badania, odpchlenie, odrobaczenie oraz kastracja. Do tego dochodzi także ciągła opieka z mojej strony, podawanie antybiotyku i zmiana bandaży dwa razy dziennie, aplikacja kropli do oczu około pięć razy dziennie, przemywanie ran oraz nieustanne nadzorowanie, czy kotka nie rozdrapuje ran na szyi. Mimo ciągłej opieki, na ostatniej wizycie weterynaryjnej ujawnił się kolejny problem. Pomimo stosowania maści ze sterydami, ubytki uszu tylko się powiększają. Aby nie doprowadzić do rozwoju niebezpiecznego raka płaskonabłonkowego, zagrażającego zwłaszcza kotom o białym umaszczeniu, uszy Casci prawdopodobnie muszą zostać poddane amputacji. By sie upewnić czy będzie to konieczne, trzeba najpierw wykonać biopsję (koszt około 100 zł), a sama amputacja kosztować będzie od 300 do 400 zł. Niestety koszty jej leczenia znowu mnie przerosły, więc po raz kolejny zmuszona jestem prosić o pomoc. Liczy się każdy grosz, aby zapewnić Casce spokojną i bezpieczną przyszłość. Razem z kotką z góry dziekujemy za każdą kwotę wpłaconą na zbiórkę.
There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!