id: j7uknu

Spłata długów i powrót do normalności...

Spłata długów i powrót do normalności...

Our users created 1 234 307 fundraisers and raised 1 373 040 155 zł

What will you fundraise for today?

Description

Witajcie ludzie dobrej woli..


Mam na imię Krzysiek, mam 33 lata i tonę w długach...


Zaczęło się to wszystko w 2013 roku, kiedy pojawiła się opcja wyjazdu za granicę celem dorobienia sobie.. Zaciągnąłem kredyt w banku, na wyjazd i na "rozruch" gdyż wiedziałem, że nie będzie pracy od pierwszego dnia.

Kredyt spłacałem, z lekkimi opóźnieniami, ale w miarę regularnie.

Kiedy wróciłem w 2016, dość spontanicznie, zabrałem ze sobą kilka "drobnych" długów w postaci zerwanej umowy abonamentowej, czy spłaty zaległości za prenumeratę pewnego miesięcznika.


Aby spłacić ten dług, który był w niemieckiej walucie, zaciągnąłem kolejny kredyt w tym samym banku co poprzednio - zamykając ten pierwszy i dobierając gotówkę. Znalazłem pracę w Polsce dość szybko, spłacałem regularnie ratę. Pracując przez około 4 lata w jednej firmie, pracowałem za najniższą krajową. Żadnej premii, żadnej podwyżki - uroki pracy u "prywaciarza".

W międzyczasie przyszła pandemia... godziny pracy zostały ograniczone, pojawiły się kwarantanny, zwolnienia lekarskie... pieniędzy nie przybywało, a wszystko dookoła drożało.


Zaciągnąłem kolejny kredyt.. Bo "pojawiła się" oferta.. skuszony wizją szybkiej gotówki zacząłem się "topić".. do tego w pewnym momencie doszła chwilówka, na najpilniejsze potrzeby... potem druga.. potem pojawiły się problemy ze zdrowiem...


Dziś mam 33 lata - mieszkam z rodzicami - zmieniłem pracę, przede wszystkim, żeby móc się rozwijać, zarabiać więcej, mieć szansę na premię czy podwyżkę.. i faktycznie tak jest, aczkolwiek patrząc na inflację i wszystko co dzieje się dookoła to nie jest wcale tak kolorowo..


Na tę chwilę mam 3 Chwilówki i 2 kredyty gotówkowe w banku, co mnie troszkę przerasta .. rodziców nie stać na to, żeby mi pomóc, sami wiążą ledwo koniec z końcem.. poza tym, nie o wszystkim wiedzą, żeby się nie denerwowali...


Chciałbym móc myślec o wynajmie mieszkania (bo na kredyt mieszkaniowy chyba w zyciu się nie zdecyduję), żeby odciążyć trochę rodziców i zacząć myśleć o założeniu własnej rodziny, bo z takim "bagażem" nie chciałbym nikomu w życie wchodzić...



Proszę o pomoc, najmniejszą, jaką tylko możecie mnie wesprzeć.. Pomóżcie mi stanąć na nogi, zanim kompletnie zniknę pod powierzchnią wody...


Za każdą wpłatę z góry serdecznie dziękuje i pozdrawiam każdego z osobna <3 <3 <3


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!