Pod moją opieką jest ponad 20 zwierząt – porzuconych, schorowanych, niepełnosprawnych i wiecznie głodnych. Każdego dnia walczę o to, by miały co jeść, gdzie spać i by mogły żyć bez bólu.

Ale jestem sama. Sama płacę za karmę, weterynarzy, leki… Sama próbuję znaleźć im domy. Koszty są ogromne, a ja już nie daję rady. Nie mogę pozwolić, by któreś z nich cierpiało w samotności, bo mają tylko mnie. Każde z nich zasługuje na pomoc, ale bez wsparcia nie będę w stanie pomóc wszystkim.

Błagam Was – pomóżcie mi ratować ich życie! Bez wsparcia nie będę mogła dalej walczyć o ich los. Nie mogę dopuścić do tego, by głód i choroby odbierały im szansę na lepsze życie.

Marzę o azylu, o domu z ogrodem, gdzie będą bezpieczne i kochane. Gdzie nigdy nie zabraknie im jedzenia, ciepłego kąta i troski. Ale sama tego nie zbuduję.

Każda wpłata to realna pomoc:

✔️ Miska pełna jedzenia dla głodnego zwierzaka

✔️ Leczenie i ratowanie życia chorych i niepełnosprawnych

✔️ Bezpieczne miejsce, gdzie będą mogły czekać na nowe domy

Te zwierzęta mają tylko mnie… ale razem możemy zrobić dla nich więcej!

➡️ WPŁAĆ choćby złotówkę – dla nich to życie!

➡️ UDOSTĘPNIJ – niech świat się dowie!

Nie odwracaj wzroku. Pomóż mi sprawić, by już nigdy nie musiały cierpieć! ❤️