Na ratowanie życia mojego konika
Na ratowanie życia mojego konika
Our users created 1 231 608 fundraisers and raised 1 364 396 060 zł
What will you fundraise for today?
Description
Rabina mam od 5 lat, odkąd był źrebakiem jest to 7 letni walach rasy wielkopolskiej. Nigdy nie miał żadnych problemów zdrowotnych lecz ostatnio stan się diametralnie pogorszył.
13 listopada, tego dnia pierwszy raz poleciała krew z nosa Rabinowi po spokojnym treningu stęp-kłus, lecz było to na tyle delikatne krwawienie, że weterynarz stwierdził, iż może być to spowodowane przeziębieniem.
15.11 następny dzień, gdy po kolejnym treningu step- kłus-galop zaczęła delikatnie lecieć mu krew lecz również mało, weterynarz został poinformowany i zlecił nam endoskopię.
18 listopada, niestety tego dnia zaczęło dziać się najgorsze, a jego stan błyskawicznie zmieniać - pojawiło się bardzo mocne krwawienie z pyska i nosa na padoku, wręcz zaczął pluć krwią. Stajenne szybko pobiegły po niego, lecz było bardzo ciężko go zdjąć z padoku, był totalnie bez silny chciał się kłaść i strasznie kaszlał, pysk miał cały pokryty krwią, odrazu został wezwany weterynarz, który jest zaprzyjaźniony ze stajnią i zostały podane mu fluniksynę (Vetaflunix) oraz sulfadoksynę + trimetoprim (Borgal 24%) dożylnie, gdy zostałam poinformowana o zdarzeniu natychmiast pojechałam do stajni i zadzwoniłam do swojego weterynarza. Gdy przyjechała moja pani weterynarz zasugerowała że niestety możliwa jest grzybica worków powietrznych. Koń stał cały osowiały z zakrwawionym pyszczkiem, lekarz weterynarii który szybciej pojawił się na miejscu sugerował możliwość uraz kopnięcia w szyję od innego konia, wykonano RTG, aby stwierdzić czy nie została przerwana ciągłość tchawicy. Wykonano badania jamy ustnej na rozwieraczu na lekkiej sedacji - nie stwierdzono zmian.
Odruch połykania został zachowany.
Koniu podano 30ml deksametazonu (Dexa - ject 2mg/ml) , 10 litrów wlewu dożylnego 0,9% NaCl ora 20ml etamsylatu (Hemosilate Vet) rozcieńczony we wlewie.
Wieczorem, gdy Rabina stan był stabilny dostał tylko siano na kolację.
19.11 Rano przyjechałam na śniadanie, aby zrobić mu rozrzedzony mesz z zalecenia pani weterynarz, przed daniem śniadania koń zaczął krztusić się sianem i znów zaczęła lecieć Rabinowi krew, z minutę na minutę koń zaczął znów być osowiały i miał napady kaszlu z krwią, dalej ciężko oddychał, po skonsultowaniu telefonicznie wszystkiego z panią weterynarz postanowiłyśmy zabrać go do kliniki w Poznaniu. Po moim telefonie pani weterynarz, której jestem bardzo Wdzięczna za tak szybką pomoc, przyjechała, aby wzmocnić Rabina przed podróżą do kliniki. Dostał ponownie Vetaflunix (10ml IV), Dexa-ject (30ml IV) oraz Hemosilate Vet (20ml IV) rozcieńczone we wlewie dożylnym. Po szybkim załatwieniu transportu, Rabin pojechał do kliniki.
Po jakimś czasie od dojechania, Rabin miał zrobioną częściowo endoskopie, ponieważ nie dał sobie jej całościowo zrobić, ale na szczęście została wykluczona grzybica worków powietrznych. Oraz została pobrana próbka z tchawicy, endoskopia nic konkretnego nie wykazała. Następnego dnia po przyjeździe została ponownie zrobiona endoskopia, a następnie zlecony rentgen płuc, które również nie pokazały nic konkretnego, prócz tego, że doszło do zapalenia płuc, chodź nie jest to powód krwawienia Rabina.
Została zrobiona jeszcze biopsja płuc.
20.11 zostały zamówione zapobiegawczo leki przeciw grzybicze.
Rabin był podłączony do tlenu ponieważ nie dawał rady samodzielnie oddychać,
Rabin jest cały czas na sterydach w klinice, na które całe szczęście dobrze reaguje, nie ma apetytu i nadal nie mogą zdiagnozować co mu jest. Niestety będzie musiał przyjmować leki na stałe.
Doktor z kliniki uznał przypadek Rabina jeden na 10lat..
Dlatego zwracam się z gorącą prośbą - pomóżcie uratować mojego ukochanego konia! Stan Rabina jest krytyczny, ale nie poddaję się i wspólnie z weterynarzami walczymy o jego powrót do zdrowia! Liczę, że wspólnymi siłami ze wszystkimi ludźmi dobrej woli uda się!
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Trzymam kciuki!
Tylko tyle mogłam ale zawsze coś. Trzymam kciuki żeby się udało! <3
Niestety tylko tyle mi zostało na koncie, ale lepsze to niż nic. Trzymajcie się mocno! <3
Mam nadziej ze bedzie lepiej❤️
Za dużo dać nie mogę ale chociaż tyle 🙂