Witajcie

Nie sądziłem, że kiedykolwiek będę zmuszony utworzyć publiczną zrzutkę, ale sytuacja w jakiej znaleźliśmy się z ojcem nie pozostawia mi wyboru. Robię co mogę, ale to nie wystarcza. Muszę poprosić Was o pomoc. Najpierw należy Wam się krótkie wyjaśnienie DLACZEGO.

W zeszłym roku spotkało nas traumatyczne przeżycie. Mój ojciec trafił do szpitala z druzgocącą diagnozą: konieczność amputacji lewej kończyny dolnej z powodu ostrego niedokrwienia. Z dnia na dzień nasze życie zmieniło się o 180 stopni. 

Po śmierci mojej mamy spowodowanej powikłaniami po zapaleniu płuc (5 lat temu) sytuacja finansowa była słaba, ale stabilna. Wystarczało na podstawowe potrzeby, tj. żywność oraz rachunki. Niestety emerytura taty i moja pensja nie wystarcza na jakiekolwiek oszczędności. Większość leków, które potrzebuje, nie jest refundowana. Tata od ponad roku porusza się na wózku, ponieważ rana ciągle jest niezagojona! i w dalszym ciągu wymaga leczenia.

Poza zabiegami i leczeniem doszła jeszcze konieczność przystosowania otoczenia do niepełnosprawności ojca w sposób wspierający jego samodzielne funkcjonowanie podczas mojego pobytu w pracy. Nie mogę pozwolić sobie na rezygnację z pracy i zajęcie się ojcem, bo jego emerytura nie wystarczy nam na przeżycie.

Najpilniejszy jest obecnie remont łazienki i toalety. To na tę okoliczność stworzyłem zbiórkę. Odpowiednia higiena jest niezbędna do pomyślnego wyleczenia kikuta, a obecnie każda kąpiel powoduje ból i jest ogromnym wysiłkiem zarówno dla taty jak i dla mnie, co tatę jako osobę starszą bardzo demotywuje.

Wstawienie prysznica i montaż odpowiednich poręczy znacznie poprawiłby możliwości funkcjonowania dla osoby na wózku. Konieczny jest również remont toalety (połączenie jej z łazienką). Mieszkamy w bloku w starym budownictwie, gdzie toaleta ma wymiary 1m x 1m. i uniemożliwia tacie komfortowe załatwianie potrzeb fizjologicznych (brak możliwości zamknięcia drzwi po wjechaniu wózkiem).

Staraliśmy się o dofinansowanie remontu z funduszu PFRON, jednak pomoc nie została nam udzielona z powodu zbyt niskich nakładów przeznaczonych przez miasto na ten cel. Przedsiębiorstwo, które chcieliśmy zatrudnić do wykonania prac, wyceniło je na 35 tys. zł. Na taką też kwotę zakładam zbiórkę.

Z całego serca serdecznie dziękuję za każdą złotówkę.

Maciek