Na bukiet polnych marzeń
Na bukiet polnych marzeń
Our users created 1 243 883 fundraisers and raised 1 395 527 185 zł
What will you fundraise for today?
Description
Tak jakoś pokrętnie się złożyło, że gdy mamy jeszcze piękne lato, a w blokach startowych czai się już kalendarzowa jesień, mi w tym czasie stuknie kolejna wiosna. Licząc od 1977 roku będzie to 46. letnio-jesienna wiosna mojego życia. Pełna kolejnych wyzwań i marzeń. A że spełnienia marzeń, jak to przy okazji urodzin bywa, świat będzie mi życzył, to chcę podzielić się z Tobą pewną refleksją. O marzeniach właśnie.
Marzeniach, które, by się zmaterializować, muszą być większe niż obawy.
Marzeniach nieulotnych, których rozpiętość, pragnienie i ważkość mogą zmienić się w jednej chwili.
W jednej chwili bowiem można na przykład przejść płynnie
· od wieloletnich coraz bardziej zwizualizowanych myśli o wyprawie na Grenlandię do marzeń o tym, by za rok także móc poczuć niesamowity zapach pierwszego wiosennego deszczu…
· od myśli, w których zadowoleni z siebie siedzimy na pokładzie samolotu lecącego do Kraju Długiej Białej Chmury do marzeń, by z przygnębiającej szpitalnej sali, przenieść się do wreszcie do własnego domu otulonego dobrą książką …
W jednej chwili wszystko, co wydaje się nam dziś zwykłe i naturalne, może stać się znacznie bardziej ulotne niż to, co zaprzątało nam myśli miesiącami czy latami i dojrzewało do realizacji. Tak to już w życiu jest, że waga marzeń zależy od okoliczności, w jakich jako marzyciele się znajdujemy.
Każdy z nas, Ty także, ma własne marzenia i wyzwania do pokonania. Niezależnie od tego, czy to jest walka o zdrowie, ukończenie studiów, zdobycie tytułu naukowego, stabilność finansowa, zrobienie czegoś mocno nieprzeciętnego czy spełnienie serca, marzenia są źródłem siły, inspiracji i nadziei. Niczym kompasy - prowadzą przez życie, wskazując kierunek, którym warto podążać. Choć bywa też, że wiodą w nieznane,… zachęcając przy tym do odważnych kroków i podejmowania ryzyka.
Niezależnie od tego, dokąd prowadzą nas marzenia, najważniejsze jest to, że pozwalają nam wierzyć w siebie i w zdolność do osiągnięcia tego, co nas naprawdę inspiruje. I że stymulują do działania, nawet w obliczu trudności.
Marzeń - tych małych i tych wielkich mam niemało. Długo mogłabym je tu opisywać, dokonując ich typologizacji biorąc pod uwagę przeróżne kategorie, ale będzie krótko.
Aktualnie marzę o tym, by:
- dopiąć organizacyjnie i finansowo wyprawę do kraju Długiej Białej Chmury, która od bardzo dawna chodzi mi po głowie. Jest to dość kosztowna sprawa, ale na mojej liście topowych miejsc, które obowiązkowo trzeba zobaczyć przed śmiercią!
- skończyć pisać książkę, na którą wiele osób mnie namawiało i wydać ją w dobrym wydawnictwie. A dobre wydawnictwa dobrze się cenią.
- dokończyć przygotowywać internetową przestrzeń, w której będę mogła opowiadać historie o miejscach, w których bywałam i ludziach, których w nich spotykam. Tych z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
- uzbierać pieniądze na rehabilitację po operacji, której muszę się poddać i która na bliżej nieokreślony czas odetnie mnie od aktywności zawodowych i możliwości zarobkowania.
Jeśli zechcesz wesprzeć mnie w ich realizacji, sprawić mi mały prezencik z okazji moich urodzin (18.09), imienin (3.11), albo wspomóc tak po prostu bez większej okazji, dorzuć coś od siebie do tej zbiórki.
Dziękuję Ci za przeczytanie tego, co tu napisałam. Ty także nie bój się marzyć i pamiętaj, że "marzenia to początek rzeczywistości." Być może w realizacji któregoś i ja mogę lub będę mogła Ci pomóc.
Sylwia
PS. Jeśli chcesz o coś zapytać/ dopytać, napisz do mnie maila: [email protected]
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Wszystkiego najlepszego!
Dziękuję Kochana;-)