id: jhdmmm

Rehabilitacja Berna

Rehabilitacja Berna

Our users created 1 234 318 fundraisers and raised 1 373 056 493 zł

What will you fundraise for today?

Description

W czwartek 18.02, podczas podróży pod Łomżę, Bern doznał rozległego i ciężkiego udaru mózgu. Został przewieziony helikopterem do Białegostoku, na fantastyczny oddział neurologiczny, gdzie uratowano mu życie. W czwartek w nocy, żona Berna - Agata z dziećmi zostali zawiadomieni, że stan Rafała jest ciężki i żeby przygotować się na najgorsze. Pomimo dużego obszaru, jaki zajął udar, Bern odzyskał ruchomość kończyn. Niestety dalej ma problemy z pamięcią i kojarzeniem faktów, paraliż twarzy, ogromne problemy z pisaniem i czytaniem. Utracił znaczną część pola widzenia i jest to zmiana nieodwracalna. Do udaru przyczynił się ogromny stres ostatnich miesięcy, wynikający z pandemicznego braku pracy przez ostatni rok, zaszłości, zagrożeń i długotrwałych obciążeń dla rodziny oraz nagłe rozpoznanie nieuleczalnego nowotworu kości u psa Suszka, który jest pełnoprawnym i ukochanym członkiem rodziny.

 

We wnikliwych badaniach wokół udaru rozpoznano u Rafała drugie ogromne i dotąd przyczajone zagrożenie. Rafał ma zagrażającego życiu tętniaka w prawej półkuli mózgu. Jest to diagnoza niezależna od udaru. W pewien pokrętny sposób udar dał szansę, by ujawnić ten fakt i ciągłe ryzyko zagrożenia życia, jakie się z nim wiąże. Wszyscy mamy nadzieję, że tętniak okaże się operowalny. Najbliższy czas upłynie na konsultacjach w tej sprawie. Rafał jest w najlepszych rękach, ale wiemy już od lekarzy, że ewentualna operacja usunięcia tętniaka stanowi bezpośrednie zagrożenie jego życia. I wiemy również, z całym przerażeniem, jak potworne będzie ewentualne życie z tykającą bombą w głowie - bez możliwości operacji.

 

Wiemy, że Rafał ma mnóstwo przyjaciół i dobrych ludzi wokół siebie. Wszyscy jesteśmy z nim w kontakcie na FB. Teraz czas na działanie więc zbieramy pieniądze na rehabilitację, pomoc rodzinie, dostosowanie domu i in. niezbędne wydatki. Niech chłopak wraca do Rodziny, do nas, jak najszybciej.


Po zakończonej rehabilitacji i poniesieniu innych koniecznych wydatków zw. z powrotem do sprawnego funkcjonowania Berna, jeśli zostaną środki ze zrzutki, to zostaną przeznaczone na cele dobroczynne.


Stan na dzień 5 marca:

Drodzy Przyjaciele Rafała,

Rafał miał niezwykle precyzyjny zabieg DSA, który niestety nie dał spodziewanych efektów. Stwierdzono niedokrwienne rozwarstwienie tętnicy szyjnej oraz znaczne zniszczenie i ogromne osłabienie innych żył/tętnic, wynikające ze złego leczenia i życia z wieloletnim nadciśnieniem tętniczym. Skrzep z rozwarstwionej tętnicy spowodował jej niedrożność i udar. 

W Białymstoku nie podjęto się operowania natychmiast po udarze, a teraz zespół lekarzy z Bydgoszczy musiał odstąpić od kontynuacji zabiegu, ponieważ w tej chwili zagrażałby on życiu Rafała. 


Obecnie Rafał jest trzy tygodnie po fazie ostrej. Przebyty udar nie zagraża bezpośrednio jego życiu, natomiast stan układu krwionośnego uniemożliwia operację. Tętniak dalej istnieje. Dodatkowo stwierdzono, niestety, zwężenie światła innej tętnicy (to nowa i zła wiadomość). Trzytygodniowe podawanie leków przeciwudarowych i normalizujących ciśnienie tętnicze być może da czas, by poszerzyło się światło tętnicy.  Mamy nadzieje, ze to leczenie umożliwi operację zaplanowaną na 12 kwietnia.

Rafał otrzyma leki zmniejszające ryzyko ponownego udaru, ale musimy znać ośrodki w pobliżu miejsca jego przebywania, specjalizujące się w pomocy udarowej, bo ryzyko ponownego udaru wciąż występuje. 


Rafał nie może spotkać się z dziećmi, jako potencjalnymi nosicielami wirusa SARS-cov-2. Bezwzględnie musi unikać odwiedzin (Covid jest dla niego zagrożeniem życia), powinien być pod stałą opieką, więc zapewne pojedzie do czasu zabiegu do Jeleniej Góry, do rodziców, a rehabilitacja neurologiczna i psychologiczna odbywać się będzie prawdopodobnie online. Organizacja w toku.


Czytając posty Rafała, proszę miejcie świadomość, że jest on bardzo, ale to bardzo chory i pisze bardzo nieprecyzyjnie, jakkolwiek nie rezygnujcie z kontaktu z nim. Wasze wsparcie to nie tylko sygnał dla Rafala, ze nie jest sam, ale również rodzaj rehabilitacji.


Stan na dzień 11.04.2021 r.: (Komentarz Agaty) 

Jest słońce na świecie i w nas! Rafał Bernatowitz już zameldowany w szpitalu, mamy nadzieję, że jutrzejsza operacja zakończy tematy krwiaków, tętniaków, pseudotętniaków i zwężeń tętnic i że będzie koniec szpitalnych przepraw. Życie Berna przestanie być czekaniem, zacznie wreszcie rehabilitację, przyjmie leki stabilizujące i świat wróci w miarę na swoje tory.


Iga ostatnio w 8 dni zwalczyła rotawirusa, a była w pewnym momencie w stanie do hospitalizacji, Sushi pokonał gronkowca w ranie pooperacyjnej. Teraz od kilku dni mamy znaczącą poprawę!

Prosimy o ciąg dalszy dobrej passy. I znów trzymamy kciuki.


Stan na dzień 12.04.2021 r.:

Rafał po operacji! Sukces! Wszystko się udało! 

Komentarz Rafała z 13.04.2021 r.:

W szpitalu naprawili mnie,podobno bardzo dobrze. Wszystko poszło nieco boleśnie ale świetnie i tetniaki są zabezpieczone w czszce i na mózgu nie v ma jużtakich zagrożeń wylewem, dużo się zmieniło na dobreę, prawie zdrowy już,najważniejsze że na pół roku msm z " głowy" szpitalne tułaczki

Głowa podobno jest zdrowa

Jutro wychpis,ze szpitala I pozostaje tylko fatmakologia i życie. Później nrehsbilitacjs i rekonwalescencja. 


Kosztorys stworzony przez Rafała i Agatę, po operacji (12.04.2021 r.) w odniesieniu do celów zrzutki:

I. Rehabilitacja

II. Pomoc rodzinie

III. Dostosowania (dostosowanie domu i inne niezbędne wydatki)

t5b3d1f80c1dd34e.png


There is no description yet.

There is no description yet.

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Comments 34

 
2500 characters