Nazywam się Paulina

Mam 28 lat, mieszkam na Śląsku w Katowicach, pracuje w dwóch szpitalach jako Ratownik Medyczny. Staram się nie być w swojej pracy typową pracownicą NFZ - a podchodzić do każdego z należnym szacunkiem i empatią. W wolnych chwilach oddaje się hobby jakim jest Cosplay, gry komputerowe, gra na pianinie czy nauka języka Włoskiego - jednym słowem staram się jakoś wypełnić swoje życie. Są dni lepsze, są gorsze, na głowie mieszkanie, kredyt hipoteczny, rachunki - Jak u większości Polaków.

Można by powiedzieć normalna dziewczyna z normalnym życiem i problemami.

Jaki jest w tym haczyk ? Jestem osobą transpłciową.

Pogodziłam się z faktem że zapewne nie wezmę ślubu, nie urodzę i nie wychowam dzieci, i do końca nie zaakceptuje siebie w pełni. Nie mam wielkich marzeń o bogactwie czy podróżach. Przez te wszystkie lata starałam się sama ustabilizować swoje życie, aby nie być od nikogo zależna. Wszystkie leki, diagnozy, zabiegi, pozew o ustalenie danych pokrywam sama. Chciałabym zamknąć ostatni rozdział i żyć swoim życiem na spokojnie.

Chodzi mi tutaj o chirurgiczny zabieg wykonania korekty płci - a w uściśleniu tego co mam między nogami.

Koszt takiego zabiegu jest zmienny - oscyluje w granicach 90 000 zł podliczając wszelkie konsultacje, badania oraz pobyty. Nie chcę polegać wyłącznie na innych, dlatego nie proszę o pełną kwotę. Przy sukcesie zbiórki sama dołożę resztę.

Zdaję sobie sprawę że na portalu są lepsze, dużo bardziej potrzebne zbiórki. Mam przecież dach nad głową, zdrowie, prace.

Mogę to określić mianem kamienia w bucie- idąc przed siebie inni nie widzą problemu, lecz ja czuję ból przy każdym kroku. Trudna rzecz do opisania, niecodzienna - inna.

Z całego serca dziękuje wszystkim którzy zdecydują się na wpłatę w mojej sprawie. Nie mam możliwości wyrazić pełni wdzięczności za ten gest.

Pozostaje mi życzyć zdrowia i radości dla wszystkich 😊