Zbieram na leczenie 10 letniej kotki w ciężkiej depresji po śmierci właściciela - leki i konsultację behawiorysty

Witam. Zbieram na wizytę behawiorysty i zakup środków ułatwiających kotce adaptację do nowych warunków ( feriway i zylkene) dla kotki, którą adoptowałam za schroniska w Milanówku http://www.schroniskomilanowek.pl/index.php?option=com_sobipro&pid=56&sid=1276:Koko&Itemid=12.

Dałam jej dom pełen miłości ale potrzebuję środki aby pomóc jej wyjść z tego stanu. Koteczka ma silną depresję. Trafiła do schroniska z kochającego domu, po śmierci swojego właściciela. Jest przerażona, apatyczna, całymi dniami śpi. Nie pozwala się do siebie zbliżyć - syczy, prycha, warczy. Taki stan utrzymuje się od 3 miesięcy. Filmik ze schroniska. https://www.facebook.com/schroniskomilanowek/videos/10156003382039701/?hc_ref=ART6sd1MTEDxvAGvRaN08bOoftdVeQ0LxMyrV7BAzXJqvnJGEJ3tG3qxgKgBLDBwHJY&pnref=story

Bardzo mi jej żal. Pomoc specjalisty jest jednak niezbędna. To dla mnie duży wydatek z uwagi na to, że w domu mam jeszcze trzy przygarnięte koty. Kotka wymaga cały czas podawania Zylkene w dawce 225 mg dziennie oraz korzystania z feriwaya.

Będę wdzięczna za każdą wpłaconą złotówkę

Urocza Koko

Boję się

Moje pozostałe kotki tu Bura i Malutka

A tu Balbinka