Cześć !

Mieszkamy 10 km od przejścia granicznego w Budomierzu.

Organizujemy zbiórkę pieniężną, której celem jest pomoc kobietom i dzieciom uciekającym przed wojną na Ukrainie. W chwili obecnej panuje wielka mobilizacja narodu, za co przekraczający granicę są naprawdę wdzięczni. My tutaj przy granicy nie wiemy do końca co jest potrzebne, dowiadujemy się z mediów społecznościowych, od znajomych, a co dopiero reszta kraju. Niektórych rzeczy jest na chwilę obecną za dużo, niektórych brakuje. Wszystkiego dowiadujemy się od znajomych strażników granicznych i osób które jeżdżą na granicę dowozić pomoc. Nie możemy wszyscy jeździć, bo drogi są zakorkowane i wprowadza się niepotrzebny chaos. Organizujemy punkty zbiórki rzeczy dowożonych z całego kraju, sortujemy to wszystko i pakujemy tematycznie. Sami nie wiemy, czy to się przyda komuś dziś, jutro czy w ogóle…. Dlatego chcemy wesprzeć tych, którzy realnie działają i podają realne, aktualne potrzeby…. Na dzień dzisiejszy wiemy, że brakuje Powerbanków na baterie… kobiety nie mają kontaktu z rodzinami, bo telefony padły…. Agregatów prądotwórczych i paliwa do nich… Kaców, śpiworów, namiotów.Takie są potrzeby dziś, jutro mogą być inne…

Na bieżąco wozimy też jedzenie. Ze względu na skalę problemu potrzebne są jego ogromne ilości.