Leczenie naszego kochanego królika
Leczenie naszego kochanego królika
Our users created 1 234 047 fundraisers and raised 1 372 422 914 zł
What will you fundraise for today?
Updates4
-
Witam, przesyłam rozlicznie leczenia naszego Lucjanka. Rata pierwsza w wysokości 1016 zł została dzięki Wam wpłacona , brakuje jeszcze drugie tyle i troszkę więcej :(
No comments yet, be first to comment!
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Nasz kochany króliczek nie chciał nic jeść , więc zabraliśmy go na dyżur do przychodni weterynaryjnej Vetika . Po szczegółowym badaniu , Pani doktor wykryła u niego gazy (dołączam zdjęcie RTG) . Dostał kroplówkę i wróciliśmy do domu. Koszt dyżuru i leków ogromny , udało nam się rozłożyć go na raty. Dzień drugi - kontrola . Brzuszek, niestety dużo bardziej wzdęty …., leki nie pomogły … smutek , płacz. Został na dożylną, całodzienną kroplówkę . Wieczorem , po zamknięciu lecznicy dostajemy telefon … królik ma zapalenie jelit i nadal nie odpowiada na leki . Dwie godziny później otrzymałam kolejny telefon - wyczuliśmy coś w jelicie , zgrubienie , prawdopodobnie jest zatkany . Konieczna operacja , Natychmiast !!! Pytamy o cenę , Pani odpowiada : Sama operacja około 1000zl i dodatkowe koszty po operacyjne zatrzymanie królika na kilka dni w szpitaliku leki , kroplówki . Zapadła cisza w słuchawce i natarczywe myślenie , od kogo można taką sumę pożyczyć … jestem rozwódką ze sprawami sądowymi na karku i bardzo niska emerytura . Mieszkam tylko z córką, która jeszczcze się uczy . Po prostu mnie nie stać na operację i leczenie . Ale przecież nie mogę pójść na łatwiznę i zapłacić za euranazje , bo mnie nie stać na operację . Nie mogę mu odebrać życia , z moich powodów. Zgodziłam się na operację . Zabieg bardzo Ciężki , okazało się , że jego jelito było zaczopowane , zaczął już na jelicie wychodzić martwica , zator usunięty, kawałek jelita wycięty . Króliczek się wybudza . Po około 2/3 dniach będzie wiadomo w 100%, czy jego jelita podjęły pracę i czy będzie mógł dalej z Nami żyć . Kochamy go nad życie i nie wyobrażamy sobie , żeby odszedł . Tylko środków na pomoc dla niego brak , a koszty lecznicy są naprawdę duże . Bardzo proszę o wsparcie, jeśli to możne . Każda złotówka jest dla nas na wagę złota .
Dołączam w załącznikach dokumentację z lecznicy .
Dodaje dokumentację medyczną z nazwiskiem i imieniem królika .
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.