Cześć! Moi rodzice zaczęli adaptować swoje poddasze na samodzielne mieszkanie dla rodzin z Ukrainy. 🇺🇦 Miejsce jest idealne, ma dużą powierzchnię, niezależnie wejście, własną łazienkę, a w ogródku czekają już huśtawki i piaskownica dla zmęczonych dzieciaczków. ❤️

Przygotowaliśmy cztery łóżka z miejscem dla 6 osób i łóżeczko niemowlęce. Są też kanapy, stół, krzesła, ale przede wszystkim brakuje nam jeszcze lodówki i pralki (łączny koszt ok. 3,5 tys.zł) i na to przeznaczymy pierwsze wpłaty.

Chcielibyśmy stworzyć tu miejsce do samodzielnego, normalnego życia, w którym rodzina poczuje się choć trochę jak w domu. W którym będzie mogła odpocząć, ale też ugotować coś dla dzieciaków, zrobić herbatę, pozmywać w normalnym zlewie. Byłoby cudownie, gdyby udało się ogarnąć też kuchnię, choćby małą i prowizoryczną 🙏 Jeśli uda się uzbierać trochę więcej pieniędzy, to chcemy kupić kolejno:

-szafkę ze zlewem, kran, czajnik

-szafkę z płytą kuchenną

-szafki z kawałkiem blatu do przygotowywania posiłków

-okap coby się tam nie zadusili

Całość niestety przekracza nasze możliwości finansowe, szczególnie przy obecnych cenach 😞 Zrobiliśmy wstępną wycenę na ok. 10 tysięcy złotych. Wiem, że to dużo, ale wiem też, że otacza nas mnóstwo osób o otwartych, hojnych sercach ❤️😊 Może się uda? 🙏