Trzykrotne ucieczka przed śmiercią - pomóż w rehabilitacji mojej mamie i babci Jadwigi / Save the health and life of my beloved mom – Jadwiga
Trzykrotne ucieczka przed śmiercią - pomóż w rehabilitacji mojej mamie i babci Jadwigi / Save the health and life of my beloved mom – Jadwiga
Our users created 1 261 436 fundraisers and raised 1 447 998 163 zł
What will you fundraise for today?
Updates6
-
Czekałem zeby wrzucić coś mega pozytywnego. Niestety mam czarne myśli
Operacja kolana udana. Jednak wróciły problemy z funkcjami poznawczymi. Niby to chwilowe. Lekarz zalecił pobyt w domu a nie wyjazd na rehabilitację. Od czwartku do dziś ćwiczyliśmy chodzenie, rozciąganie, zmniejszenie opuchlizny. Na nowo ćwiczenie głowy itp. Niestety coś dzieje się od niedzieli. Jesteśmy teraz w szpitalu na obserwacji z nagłym pogorszeniem stanu świadomości. Mama dziś powiedziała „chyba nie dam rady….” ;-(
No comments yet, be first to comment!

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.
Description
Celem zrzutki jest uratowanie zdrowia i sprawności mamie przez rehabilitację neurologiczną po operacji usunięcia guza mózgu, przeprowadzenie operacji kolana i dalszej fizykoterapii.
Organizuję zrzutkę i udostępniam ją swojej rodzinie, przyjaciołom, znajomym, kolegom i koleżankom, współpracownikom, oraz osobom obcym, ponieważ jest to moja mama. Walczę o nią. Może podświadomie dziękuję jej także za uratowanie mojego zdrowia i życia w 1997 roku. Wtedy także było wykrycie nowotworu mózgu, organizacja zrzutki, jedynie w formie tradycyjnej i możliwość dotarcia do topowych lekarzy w Polsce. Wtedy się udało. Dlaczego, także dzięki Wam, ma nie udać się dzisiaj?
Pierwszym celem jest potrzeba pilnej rehabilitacji neurologicznej po operacji usunięcia oponiaka mózgu wielkości pomarańczy. Wystąpiły dysfunkcje, które obecnie ograniczają jej samodzielność. Wymaga opieki 24 godziny na dobę. Po wypisaniu z oddziału neurochirurgii miała 2 pkt w skali Barthela. Po miesiącu pobytu na oddziale rehabilitacji neurologicznej stan był oceniany na 9 pkt w skali Barthel. Skorzystaliśmy już ze ścieżki NFZ, który nie oferuje już nic więcej. Została już tylko rehabilitacja neurologiczna i fizjologiczna prywatna z kosztami w kwocie 25.000 PLN miesięcznie. Ile to potrwa, nikt tego nie potrafi przewidzieć.
Jednak nie poddajemy się.
Rozpoczęliśmy samodzielnie rehabilitację w warunkach domowych. Dużo rozmów, dużo miłości, próby robienia posiłków, gry pamięciowe i logiczne, gry na komputerze, oglądanie zdjęć rodzinnych, robienie kroków po mieszkaniu, rehabilitacja ruchowa z youtuba, nauka i powtórka czynności codziennych, itp itp.
Drugim celem jest uratowanie stawu kolanowego.
Gdyby udało się przywrócenie umiejętności chodzenia otworzyłaby się możliwości wychodzenia na zewnątrz.
Na październik zaplanowana jest operacja rekonstrukcji stawu. Niestety na razie bez możliwości rehabilitacji ruchowej przedoperacyjnej i pooperacyjnej dla osób wymagających opieki. Jest to także pilna sprawa, gdyż osoby starsze, szybko tracą możliwości ruszania się. Nie mają motywacji do rehabilitacji.
Trzykrotnie udało się uratować życie i zdrowie.
Nasza walka trwa od 16 maja. Zaczęło się od znalezienia mamy leżącej na podłodze w swoim mieszkaniu. Była przez dwa dni bez kontaktu, z odwodnieniem organizmu. Wykryto wtedy ogromnego oponiaka mózgu.
Drugie zdarzenie to zakażenie bakterią i SEPSa z ostrym uszkodzeniem nerek. Udało się z tego wyjść. Jak to powiedział lekarz "Pana mama ma końskie zdrowie".
Trzeci zdarzenie to usunięcie oponiaka mózgu, który "zaczął dawać oznaki swojej bytności". Niestety z powikłaniami neurologicznymi i prawostronnym niedowładem ręki i mięśni twarzy.
Domyślam się, że nie chciałbyś chorować, szczególnie w wieku starszym. Ja na pewno nie. Nie dlatego że to choroba, tylko dlatego, że wiek starszy szufladkuje Nas w myślenie typu, "nie warto leczyć czy pomagać". Walczę z przeciwnościami losu i systemu. Niestety z praktyki widzę, że starsze osoby są olewane. Jakby nie warto było dbać o ich zdrowie i życie, pomagać w ich problemach, zapewniać godne życie. W naszym przypadku sytuacje były częste, że nie warto zabrać pacjenta do szpitala - bo wiek, zrobić w szpitalu standardowego badania, ułatwić dostępu do specjalisty, wyznaczyć termin konsultacji poniżej sześciu miesięcy i operacji poniżej jednego roku, zapewnić odpowiednią rehabilitację. To już trwa od połowy maja z moją pełną aktywnością, czasami ponad siły i możliwości ;((
Dołączone zdjęcia to jedno smutne jest po operacji :(. Te uśmiechnięte są sprzed operacji. Marzenie to wrócić do tego stanu.
Dlatego proszę pomóż. Okaż dar serca. Każda kwota jest ważna. Udostępnij znajomym.
Dziękuje serdecznie za pomoc. Karma wraca... :)
English below:
Hello Friends,
The main purpose of this fundraising is to save the health and life of my beloved mom – Jadwiga.
She recently went through the brain tumor removal surgery and now she urgently requires neurological rehabilitation. Beside that she is in the need of another surgery - this time related to her knee issues and further physical therapy afterwards.
If you would like to know more details.. The tumor was removed out of my mom's head was the size of an orange. Now she urgently needs the neurological rehabilitation and nobody can predict how long this could take. In such case first 3 to 6 months after the surgery are crucial for the recovery, as the brain is still more plastic and easier to work with. 2 months have already passed after the surgery, the time flies and we run out of time for the rehabilitation to take best effects. We were able to improve her health with the therapy she had so far - to give you an example: after the surgery she received 2 points in the Barthel scale and a month later - a month that she spent in the rehabilitation department - she improved her results to 9 points! So the rehabilitation works, but the government covered (NFZ) path has been already closed for her and a private one costs 25 000 PLN monthly (5 500 EUR).
After the surgery my mom is also no longer self-contained and she requires now 24h care.
We try not to give up... We started to provide her neurological support alone at home - we talk a lot, speak to her, tell stories, try to prepare meals together, play some memory and logical games, cards, watch family photos and provide many more activities that help to keep her brain active.
The support I provide to my mother at this point is one of the biggest challenges I have ever faced. A lot of time, knowledge, support, patience and love is needed. Also, plenty of money is needed to cover all the expenses..
That's why I am seeking for help. If you can help me raising the funds, please do so. I believe that what's lovingly given will always come back your way. In this case it is about my beloved mother, someone to whom I do owe so much.
Please, help me to help her.

There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser. Find out more.
Wishing your mum the best of luck towards better health :)
Regards
Russell
Twoja Mama ma wspaniałego syna! Powodzenia!
Powodzenia Łukasz. Będzie dobrze!!
Trzymajcie się!
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!