Jesteśmy grupą dziewczyn po chorobach nowotworowych ( niektóre w trakcie leczenia) Jesienią przyszłego roku planujemy po raz pierwszy wyruszyć w rejs żaglowcem Fryderyk Chopin. Będziemy pełnoprawnymi załogantami. Będziemy stawiać żagle, nawigować w dzień i w nocy, uczestniczyć w manewrach portowych, szorować pokład i przygotowywać posiłki. Poprzez rejs chcemy pokazać, że z chorobą nowotworową można żyć pięknie i aktywnie, pokonywać własne słabości, dokonywać rzeczy, które nie są łatwe nawet dla w pełni zdrowego człowieka. Chcemy nagłośnić wagę badań profilaktycznych, które mogą uratować życie. Żeglowanie jest bardzo podobne do procesu leczenia onkologicznego. Tak samo w sytuacji, gdy dowiedziałyśmy się, że mamy nowotwór tak i w sytuacji gdy pierwszy raz wejdziemy na jacht nie wiemy jak się zachowa nasz organizm. Nie wiemy czy strach nas nie sparaliżuje, czy nie będzie nas męczyć choroba morska. Jedno co jest pewne to to, że nie możemy się poddać. W sztormie tak jak w najgorszej chemioterapii nie możemy odpuścić. Będziemy walczyć dalej. Poszukujemy darczyńców, którzy wesprą nasz projekt finansowo. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę nawet tą najmniejszą. https://www.youtube.com/watch?v=bgz7aPq8Q-g