id: jupf29

Pomoc starszemu małżeństwu z Gorzanowa po powodzi

Pomoc starszemu małżeństwu z Gorzanowa po powodzi

Our users created 1 213 822 fundraisers and raised 1 311 667 754 zł

What will you fundraise for today?

Description

W ubiegły weekend wraz ze znajomymi zaplanowaliśmy wyjazd na tereny powodziowe. Chcieliśmy zawieźć dary i pomóc mieszkańcom w uprzątnięciu domów. Widok jaki zastaliśmy w okolicznych wsiach był przerażający, opowieści mieszkańców łamały serca. Są ludzie, którzy stracili wszystko, ale cieszą się, że żyją. W niedzielny poranek odwiedziliśmy wieś Gorzanów. Poszliśmy na ulicę Nadrzeczną (jak sama nazwa ulicy wskazuje, rodzina ta była w pierwszej linii frontu z żywiołem) i tak trafiliśmy do starszego małżeństwa (ok 70 lat). Sytuacja w gospodarstwie małżeństwa jest dramatyczna, pomoc jest potrzebna na każdej płaszczyźnie. Został zalany cały dom co widać na zdjęciach.

W Gorzanowie sytuacja wyglądała inaczej niż w naszej okolicy, tam nikt nie był przygotowany, a woda przepłynęła w 3 godziny (u nas szacowali, że w Głogowie 80h). Małżeństwo ratowało zwierzęta, psy, koty, kury, kaczki przed wywiezieniem kombajnu, który został zalany (na szczęście udało się go odpalić!). Niestety nie wszystkie zwierzęta udało się uratować, jeden piesek wystraszony wyskoczył z górnej bramy stodoły.


Gorzanów, piękna wieś położona nad Nysą Kłodzką. Rzeka dająca na co dzień malowniczy krajobraz, w jedną chwilę zamieniła się w niszczycielską siłę zabierając mieszkańcom cały dobytek, zostawiając im bezradność, żal i przygnębienie. Rozmiar tej tragedii jest zupełnie inny, kiedy widzi się go na własne oczy, kiedy rozmawia się z mieszkańcami. Takiej rodzinie pomagaliśmy w niedzielę. Na miejscu spotkaliśmy Anię, wolontariuszkę z Wrocławia, która wraz ze swoimi znajomymi porządkowała obejście domu oraz ogród. Ona zorganizowała niezbędną odzież i obuwie dla starszego małżeństwa zamieszkującego dom przy ul. Nadrzecznej 18. Chcielibyśmy tą pomoc rozszerzyć o wsparcie w remoncie i zakup niezbędnych mebli. Wraz z Anią ofiarujemy pracę swoich rąk, jednak nie stać nas, aby zakupić wszystko co potrzebne.


Ogrom pracy jest niewyobrażalny i przytłaczający. Nie wiadomo za co pierwsze się złapać. Mimo że my przyjechaliśmy 7 dni po tragedii w skrytce, w garnkach nadal stała woda powodziowa. Na podwórku są tony śmierdzącego i ciężkiego mułu, a w nim korzenie, cegły a nawet jedna osoba z nas wykopała znak drogowy! Pracy jest ogrom !


Pomóżmy proszę właśnie tym starszym, kochanym, ludziom, którzy bezpieczeństwo zwierząt postawili przed rzeczami materialnymi!!!

 

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
The world's first Payment Card. Your mini-terminal.
Find out more

Moneyboxes

Add moneybox

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Donations 30

 
Joanna Gawrońska
50 zł
 
Anna
300 zł
 
Kamila
50 zł
 
E.K.
5 zł
 
Zuzanna
100 zł
 
Aneta i Darek
100 zł
 
Lena Lewandowska
20 zł
 
Anna
100 zł
 
Kasia
10 zł
 
User unregistered
50 zł
See more

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!