Dla tych, którzy trzymają front - my trzymamy tyły.  

Wyobraź sobie: gorąco jak w piekle. Ciągły ostrzał.  

To Pokrowsk - jeden z najgorętszych kierunków wojny.  

Tam teraz stoją chłopcy z 38. samodzielnej brygady piechoty morskiej.  

Wśród żołnierzy jest Jurko J. z Koziatyna, chłopak z polskimi korzeniami (dziadek był Polakiem), były maszynista pociągów ewakuacyjnych, który dobrowolnie wstąpił do szeregów obrońców. Po odniesieniu ran na południu wrócił do zdrowia i ponownie stanął w szeregu, by razem z braćmi z rodzimej 38. brygady piechoty morskiej bronić wschodniej Ukrainy.  

Ale jest problem...  

Chłopcy zostali bez samochodu.  

Nie zbieramy na drugi czy trzeci, chcemy, żeby mieli chociaż jeden.  

Bo auto na froncie to nie tylko transport, ale mobilność, ochrona i szybkość.  

Wiemy, jak trudno jest ciągle pomagać, wpłacać i udostępniać zbiórki. Ale wojna nie robi przerwy, a naszym obrońcom nadal potrzebny jest transport, by utrzymać linię frontu. Pamiętajcie: chłopaki nie bronią tylko swojej ojczyzny - bronią też Polski i całej Europy, walczą po to, żebyśmy my nie musieli! ✊

💥 Cel zbiórki: Używany Mitsubishi Pajero dla żołnierzy 38. brygady  

💥 Kwota: 18 000 PLN

---

O autorach:

Zrzutka założona przez Olę i Marcina Mycielskich na prośbę Jurko, przyjaciela rodziny. Marcin, w ramach Fundacji Otwarty Dialog i własnej działalności, zebrał już na zrzutkach dla Ukrainy pomoc za ok. 5 milionów złotych, a całkowita wartość przekazanej przez nich pomocy przekroczyła już 45 mln zł. Dużą część z tego Marcin dostarczył na front osobiście.

Kontakt: [email protected]