id: jv6z26

Zadośćuczynienie w sprawie wyroku o OBRAZĘ UCZUĆ religijnych

Zadośćuczynienie w sprawie wyroku o OBRAZĘ UCZUĆ religijnych

Our users created 1 273 626 fundraisers and raised 1 480 815 027 zł

What will you fundraise for today?

Create fundraiser

Updates1

  • Ludzie, jesteście NIESAMOWICI !!!!!! Zaskoczyliście mnie, jak nigdy wczseśniej: w niecałą dobę uzbierała się pełna suma!

    A wy jeszcze wpłacacie i jest już powyżej limitu. Nie powiem, żeby mi się to nie przydało, bo potrzeb jest wiele, jakieś zaległości, dziecko (i w związku z dzieckiem, wciąż sprawa w Sądzie), więc z pewnością nie pójdzie to na marne, a może też sam komuś pomogę. Dlatego też PO STOKROĆ DZIĘKUJĘ!!!! Jeśli tylko mogę się odwdzięczyć czymś, co potrafię (a potrafię wiele!) - śmiało piszcie na FB lub IG! Kocham Was wszystkich.

    0Comments
     
    2500 characters

    No comments yet, be first to comment!

    Read more
Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.

Add updates and keep supporters informed about the progress of the campaign.
This will increase the credibility of your fundraiser and donor engagement.

Description

Znacie mnie raczej, jako Marcelo Zammenhoffa.


Jak zapewne wiecie, w 2021 miałem zaszczyt być zaproszonym do udziału w Fotofestiwalu - największym w Polsce, międzynarodowym festiwalu fotografii. Wyróżnieniem było dla mnie zorganizowanie w dość dużej przestrzeni - łódzkiej galerii OFF - całkowicie autorskiej, przekrojowej wystawy wszystkich swoich projektów fotograficznych, które starannie wyselekcjonowalem. Wszystko pod auspicjami prof.Józefa Robakowskiego, którego tu wszyscy cenimy ogromnie. Wystawie nadałem tytuł "Archiwum regresywne", ponieważ była dla mnie poniekąd powrotem do przeszłości. Jednym z archiwalnych projektów był skromny, dawno zaniechany cykl "Wagina Polska", który, z racji oczywistych kontrowesji umieściłem w dodatkowym, małym, ciemnym pomieszczeniu, umieszczając przed wejściem stosowne tabliczki ostrzegawcze. Projekt był oczywiście dobrze przemyślanym projektem quasi-patriotycznym, nieco naśmiewającym się z polskiego patriotyzmu, ale zarazem, w formie albumu, miał stanowić parabolę do wydawanej na początku lat '70 cyklu albumów z wystaw "Wenus Polska". Opis projektu, wraz z założeniami, możecie państwo przeczytać na jednym z zamieszczonych tu obrazków. Kilka fotografii z niniejszego projektu było już wcześniej gdzieś w Polsce prezentowanych, cykl cieszył się też uznaniem feministek, które same się do niego zgłaszały (nie ukrywam, że w projekcie występuje kilka znanych postaci).


Wystawa przebiegała bez zakłóceń, gdy nagle, po ok. tygodniu od jej otwarcia, zjawiła się osoba obrażona: obecna posłanka PiS, osoba publiczna, znana w Łodzi ze swego pieniactwa, donoszenia na dawnych znajomych i szukaniu dziury w całym. Skierowała ona sprawę do prokuratury o podejrzenie obrazy uczuć religijnych i znieważenia flagi państwowej. Prokuratura w skandaliczny sposób zdjęła mi część prac z wystawy (!!!). No i się zaczęło...


Sprawa w Sądzie, naturalnie przy udziale mediów (możecie z łatwością odszukać materiały w sieci, co oczywiste, glównie w mediach prawicowych) toczyła się ponad dwa lata, by w 2023 sąd wydał wyrok o warunkowym umorzeniu na 2 lata. W dodatku Sąd uznał, jako jedyną pokrzywdzona, zupełnie inną panią, niż posłanka PiS (obie panie są na jednej z niniejszych fotografii). Niemniej, została zasądzona "symboliczna" grzywna w wysokości 3000 zł: 1000 zadośćuczynienia dla rzeczywistej poszkodowanej i 2000 zł na rzecz Sądu. Plus przeprosiny poszkodowanej.


W ostatnim czasie nawarstwiło mi się sporo kiepskich sytuacji materialnych, rodzinnych, artystycznych, krótko ujmując: jestem w kiepskiej kondycji finansowej. Mimo jednej z sugestii mojej oskarżycielki, że zrobiłem to z pewnością dla forsy i na pewno sporo na tym zarobiłem (co akurat jest kompletną bzdurą, bo do skromnego budżetu na wystawę musiałem jeszcze dołożyć z własnych środków), jest zupełnie odwrotnie. Do tego przyczyniło się rownież wykluczenie z powodu niniejszej sprawy: do niedawna, większość instytucji muzealno-galeryjnych, pod wodzą PiS, unikało tego typu, "niewygodnych" artystów i moje prace również słabo się sprzedają (może nie umiem z tego zrobić użytku?). Nawet pewien poważny dyrektor, który zapewnił przy świadkach, że zakupi dwa plakaty moich dziwnych samolotów, gdy tylko prace wyjdą z "aresztu", nie dotrzymał słowa. Jak państwo się domyślacie, nie zapłaciłem wciąż grzywny, bo nie mam z czego. Niedawno zjawił się u mnie komornik, więc grzywna wraz z kosztami komorniczymi wzrosła do 3600 zł. Nie są to dla mnie małe pieniądze - stąd prośba o zrzutkę.


Nie przeprosiłem i nie zapłaciłem też dlatego, że nie czuję się winny. Jestem artystą, tworzącym m.in. sztukę krytyczną wyłącznie w dobrych celach i z pozytywnym nastawieniem. To naprawdę kuriozalne, że Sąd, mimo moich znakomitych obrońców pro bono, mimo protestow i wstawienia się za mną całego środowiska artystycznego (m.in. międzynarodowego stowarzyszenia krytyków sztuki AICA, czy Strajku Kobiet), wydał taki werdykt, zamiast całkowitego umorzenia. Ale zapłacić muszę, bo Sąd grozi odwieszeniem owego umorzenia. I jest to już dość pilne.


Pomijając paradoksalny casus występowania zjawiska "obrazy uczuć" w polskim kodeksie karnym, który nie powionien istnieć w prawie państwa cywilizowanego, jest jeszcze sprawa etyki. Osoby czujące "obrażenie" może powinny porozmawiac o tym najpierw z samym artystą, a nie pezpośrednio donosić i szkodzić? Pani oskarżycielka, dzięki takim działaniom, wybiła się w szeregach PiS na posłankę, lecz nie zdaje sobie sprawy, ile wywołala szkód i zła...


Będę wdzięczny za każdy grosz, choć mam nadzieję, że pojawią się minimalne wpłaty w równowartości przyzwoitego obiadu na mieście. W dzisiejszych czasach naprawdę trudno normalnie żyć. Zwlaszcza tzw. grupom zawodów "nieproduktywnych", czyli wszelkiego rodzaju artystom...


******


EDIT: Ludzie, jesteście NIESAMOWICI !!!!!! Zaskoczyliście mnie, jak nigdy wczseśniej: w niecałą dobę uzbierała się pełna suma!

A wy jeszcze wpłacacie i jest już powyżej limitu. Nie powiem, żeby mi się to nie przydało, bo potrzeb jest wiele, jakieś zaległości, dziecko (i w związku z dzieckiem, wciąż sprawa w Sądzie), więc z pewnością nie pójdzie to na marne, a może też sam komuś pomogę. Dlatego też PO STOKROĆ DZIĘKUJĘ!!!! Jeśli tylko mogę się odwdzięczyć czymś, co potrafię (a potrafię wiele!) - śmiało piszcie na FB lub IG! Kocham Was wszystkich.

There is no description yet.

There is no description yet.

Location

Download apps
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!
Download the Zrzutka.pl mobile app and fundraise for your goal wherever you are!

Moneyboxes

Nobody created moneybox for this fundraiser yet. Your moneybox may be the first!

Comments

 
2500 characters
Zrzutka - Brak zdjęć

No comments yet, be first to comment!