Jak mogłaby wyglądać wymarzona impreza urodzinowa Fundacji PoMoc dla zwierząt?

Wyobraźcie sobie piękną łąkę usianą polnymi kwiatami, a na niej zebrani honorowi goście: byli i obecni podopieczni naszej Fundacji. Z pobliskich drzew dobiega muzyka ptasiej filharmonii, która stanowi jedynie przygrywkę do radosnych śpiewów Fiorda. Na kastanietach całości oprawy melodyjnej dopełniałaby zwinna Sagala. W ten majowy ciepły dzień nie byłoby podziałów międzygatunkowych, wszyscy tańczyliby w rytm muzyki łapka w rękę, tworząc wspólnotową więź: nikt nie żyłby jak pies z kotem, człowiek nie byłby człowiekowi wilkiem. W takie urodziny panuje harmonia i życzliwość, a ta chwila mogłaby trwać wiecznie. W powietrzu w rytm muzyki banjo, na którym przygrywa Etna, tańczą mokre psie nosy podążające za zapachem babiego lata. Kocie łapki chwytają uciekające nasionka dmuchawców, a Malwinka przygrywa im na trójkącie. I wszyscy są szczęśliwi i nabierają w płuca wiosennego powietrza ciesząc się beztroską chwilą, w której żadna psia miseczka nie jest pusta, żaden koci brzuszek nie jest głodny, żadna zraniona łapka nie pozostaje nieopatrzona. Amelka zdmuchując świeczkę na urodzinowym torcie zaciska z nadzieją powieczki, a marzenie, którego nie wypowie na głos (bo mogłoby się nie spełnić) dotyczy tego, by ona sama - jak i wszyscy jej fundacyjni przyjaciele - kolejne urodziny PoMocy spędzali już we własnych kochających domach.

Bo od lat wszyscy mamy zawsze jedno i to samo marzenie, a Wy macie MOC, by pomóc nam je spełnić.

Zatraćcie się z nami w tym urodzinowym tańcu i jeśli tylko macie możliwość, świętujcie z nami ten uroczysty dzień. Otwórzcie serca na potrzeby tych wszystkich przyjaciół, którzy przecież bez Was nie dadzą sobie rady.

Serdecznie zapraszamy każdego z Was do udziału w urodzinowej zbiórce na rzecz podopiecznych naszej fundacji: razem mamy tę moc!