Takiej ilości zwierząt w krakowskim schronisku (Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami) jeszcze nie było. Obecnie pod opieką znajduje się 450 kotów i 428 psów. Tylko dzisiaj do schroniska przyjechało z Okna Życia 15 kotów, jeden pies z ogromnym guzem i dwa kocięta po wypadkach. Okres letni jest bardzo ciężki. Ludzie wyjeżdżają na urlopy i porzucają swoje zwierzęta jakby nigdy nie były dla nich ważne, a one w nowej rzeczywistości zamknięte w boksie tęsknią i nie rozumieją dlaczego ich życie nagle diametralnie się zmieniło.

Nie ma dnia, żeby nie pękało mi serce. Każde ze skierowanych na mnie oczu niesie za sobą jakąś historie, smutki, tęsknoty, niezrozumienie, strach i niepewność.

Potrzeb jest bardzo, bardzo dużo. Najważniejszą jest karma dla maluszków, która znika w moment, a niewiadomo ile znowu trafi do nas zwierząt dzisiaj, lub jutro.

Już niejednokrotnie udowadnialiśmy, że los zwierząt nie jest nam obojętny, jest bardzo ważny.

Nie prosimy o wielkie kwoty, kiedy połączymy siły z małych sum wierze, że znowu zadzieje się magia, która jest w schronisku teraz BARDZO potrzebna.