Przegrałyśmy walkę...

Serdecznie dziękuję za pomoc i wsparcie :(

W grudniu u Ramony zaczęły się niepokojące objawy, które wskazywały na problemy z kręgosłupem.

Wizyty u weterynarzy, ortopedów i leczenie, nie przyniosły zadowalających rezultatów, więc zdecydowałam się na rezonans magnetyczny kręgosłupa. Przez przypadek u mojej czworonożnej przyjaciółki wykryto nowotwór mózgu.

Diagnoza dla mnie była ciosem prosto w serce, ale jest nadzieja i to ona mnie trzyma!

W Miedniewicach znajduje się ośrodek radioterapii weterynaryjnej megawoltowej RTWet to pierwsza i jedyna w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej taka placówka, szanse są spore, ale koszty również. 17.03 mamy umówioną wizytę z planowanym leczeniem, koszty to ok 20-30 tys., dokładne wyliczenia będę miała po konsultacji i oczywiście je załączę.

Do pory walczymy z wszystkich sił, koszty jakie już poniosłam zabrały większość oszczędności, a reszta niestety nie starczy.

Wiem, że w obecnej sytuacji nieetyczne jest prosić o wsparcie, gdzie wszędzie jest tyle potrzebujących, dlatego uruchamiam bazarek na fb : Bazarek- uratujmy Ramonę

https://www.facebook.com/groups/1404661300003979/

Chętnym do licytowania i przekazywania fantów na leczenie OGROMNIE DZIĘKUJĘ! <3