Witaj! Założyłam oficjalną zrzutkę w której zbieram na leczenie zębów które kiedyś zepsuł mi lekarz.

HISTORIA:

Jak byłam bardzo młoda miałam zrobione na błysk wszystkie zęby i jedyne co mi zostało to założenie Aparatu który naprawi mi szczękę ze względu na mój zgryz otwarty.

Jednak moja jedynka po założeniu plomby okazało się że musi być leczona kanałowo, lekarz który zajmowal

się moimi zębami próbował naprawić to co zepsuł i zamiast podać mi Antybiotyk by zapalenie zeszło zaczął leczyć mój ząb na „żywca” Czułam taki ból że uciekłam z fotela i nie wróciłam przez kolejne 5 lat.

Po tym czasie okazało się że mój ból fizyczny który czułam wtedy nie był warty bólu psychicznego przez który przeszłam gdy ząb całkiem wypadł, więc wróciłam do dentysty z momencie w którym zaczął się Koronawirus. Dostałam informację że przez to że urosły mi ósemki moja szczęka oraz kości są w takim stanie że żadna tymczasowa proteza ani aparat nie są w stanie naprostować mi zębów. ZOSTAJE POŁAMANIE SZCZĘKI I MASTAWIENIE JEJ NA NOWO. Wielu lekarzy nie chciało mi pomóc, odsyłali mnie od chirurga do protetyka od protetyka do zwykłego dentysty i tak w kółko, trafiłam na lekarza który stwierdził że jest w stanie wstawić mi most bez łamania szczęki, jednak trzeba wyrwać 4 zdrowe zęby.

Zgodziłam się na to i wyrwałam dwa kolejne zęby. W momencie gdy rany się goiły lekarz ten zamknął swoją działalność i zostawił mnie w gorszym stanie niż byłam.

CO TERAZ:

Na ten moment muszę wstawić wszystkie zęby na 4 implanty ale zanim to zrobię muszę połamać szczękę.

koszt wstawienia wszystkich zębów jest tańszy niż pojedyczne wstawianie implantów.

Pełne koszty zabiegów został mi wyliczony na około 50 tys złotych.

DLATEGO zwracam się z prośbą! Jeśli masz ochotę pomóc uzbierać mi chociaż kawałek tej kwoty będę naprawdę wdzięczna. 🤗

DZIĘKUJĘ!