Na ratunek dla naszej tory
Na ratunek dla naszej tory
Our users created 1 232 083 fundraisers and raised 1 366 044 137 zł
What will you fundraise for today?
Description
Witam jestem Magda.
Długo się zastanawiałam nad założeniem zbiórki ale dochodze do wniosku że chyba nie mam wyjścia ale brak mi już środków na jej leczenie
Kupiłam tydzień temu pieska z hodowli kolo mogielnicy rasy chow chow.
Sunia miała być zaziębiona.
Po przywiezieniu do domu okazało się że suczka walczy o każdy jeden oddech , zauważyłam również że suczka ma bardzo mocno skaleczony jezyk i pokrzywione bardzo łapki.
Po napisaniu do hodowczyni hodowca odpisał że o języku pierwsze słyszy a jeśli chodzi o krzywice to przy przeziębieniu jesc nie chciała i dostała lekkiej krzywicy 😡
Pojechaliśmy w sobotę do weterynarza po zobaczeniu przez medyków okazało się że poważna jest krzywica że sunia ledwo stoi i bolą ją łapki że kaszel jest bardzo poważne ma zapalenie płuc . Po pobraniu krwi okazał się silny stan zapalny duża anemia i poważne odwodnienie
Za wizytę zapłaciłam 480 zł . Dostala bardzo drogie weterynaryjne witaminy o nazwie synoquin , witaminy d3 do domu w klinice kroplówki nawadniające antybiotyki do żylne i leki w zastrzyku rozkurczające płuca po trzech dniach się okazało że leki nie przynoszą żadnej poprawy..
Kolejne dni. to kolejne kroplówki zmiana antybiotyku usg pluc i serca.
Po kolejnych trzech dniach znowu się okazuje że leczenie nie pomaga.
Suczka ciagle walczy o każdy oddech gotuje jej się w płucach ciagle charczy i ciężko oddycha.
Zrobione w piątek miała rentgen pluc ale na zdjęciu nie widać ani serduszka ani otrzewnej tylko wodę
Dostała furasemid w zastrzyku na zejście wody z organizmu oraz nowy antybiotyk o nazwie doxybactin 200 mg .
W dniu jutrzejszym jedziemy na kolejne badanie rentgena żeby zobaczyć czy nie ma przepukliny otrzewnej.
Jeśli okaże się że ma ta przepuklinę to czeka ja poważna operacja warta kilka tysięcy bo bez operacji suczka się udusi ..
Jest to sunia czteromiesięczna bardzo kontaktowa skrzywdzona przez los i nie dobrych ludzi.
Jest szczęśliwa że w końcu jej ktoś poświęcił czas uwagę i ze jest w domu.
Liże nas po rękach i po twarzy.
Nie wyobrażam sobie ze mogłaby od nas odejść.
Chcialam bardzo prosić o pomoc dołączę cała dokumentację leczniczą
There is no description yet.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.
Create a tracking link to see what impact your share has on this fundraiser.